Liga Europy: Atromitos Ateny - Legia Warszawa. Twitter po awansie polskiej drużyny. "Ten mecz był formalnością"

PAP/EPA / Georgia Panagopoulou / Na zdjęciu: Andre Martins w walce o piłkę
PAP/EPA / Georgia Panagopoulou / Na zdjęciu: Andre Martins w walce o piłkę

Legia Warszawa pokonała Atromitos Ateny 2:0 w III rundzie kwalifikacji do Ligi Europy, co oznacza, że wywalczyła sobie awans do kolejnej fazy.

Legia Warszawa w pierwszym meczu u siebie bezbramkowo zremisowała z Atromitosem Ateny, więc w rewanżu cel był jasny - jak najszybsze strzelenie bramki. Tak też się stało. Najpierw gola w 29. minucie zdobył Paweł Solarski, a po przerwie w 51. minucie golkipera greckiej drużyny pokonał Valeriane Gvilia.

To szósty mecz z rzędu bez straty bramki Legii, co zauważył Michał Kołodziejczyk z WP SportoweFakty.

Roman Kołtoń z Polsatu Sport mecz śledził w telewizji, ale spodobała mu się akcja, która doprowadziła do wspomnianego pierwszego gola.

ZOBACZ WIDEO Puchar Ligi Anielskiej. Pięknie trafienie Mateusza Klicha. Leeds United w kolejnej rundzie [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarza nie odmówił sobie Zbigniew Boniek, prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej. "Legia zdecydowanie lepsza" - napisał.

Z optymizmem na postawę Legii w Atenach spojrzał Adam Dawidziuk z serwisu legia.net.

Tomasz Włodarczyk, dziennikarz "Przeglądu Sportowego" nie miał litości dla rywali stołecznego klubu z Polski. "Atromitos piłkarsko beznadziejny i w dwumeczu był o dwie półki niżej" - stwierdził.

Mateusz Miga z TVP Sport stwierdził, że to spotkanie jest formalnością dla Legii Warszawa.

Natomiast Michał Trela z "Przeglądu Sportowego" z lekkim dystansem ocenił wynik.

Źródło artykułu: