Szymon Żurkowski jest od 1,5 miesiąca zawodnikiem Fiorentiny i przygotowuje się do nowego sezonu Serie A. Według "La Gazzetta dello Sport" polski pomocnik ma duże szanse na grę w podstawowym składzie Violi od początku rozgrywek.
O miejsce w "11" nie będzie mu łatwo. Tym bardziej, że w ostatnim czasie do drużyny dołączył Kevin-Prince Boateng, również mogący grać w środku pola.
W rozmowie z Łukaszem Wiśniowskim i Jakubem Polkowskim na kanale "Foot Truck" 21-latek wyznał, że podczas ostatniego treningu były reprezentant Ghany zwrócił mu uwagę na jego zachowanie. Chodziło o zagranie piętą.
- Boateng dał mi do zrozumienia, żebym szukał najprostszych rozwiązań i nie kombinował. Podobnie inni zawodnicy dużo mi podpowiadają podczas treningów i meczów kontrolnych - ujawnił.
Żurkowski opowiedział też o różnicach w treningach między Górnikiem Zabrze a Fiorentiną. - Jest większa intensywność treningów, robimy wprawdzie mniej siłowni, ale o wiele więcej trenujemy z piłką.
Drągowski obronił karnego, debiut Żurkowskiego w barwach Fiorentiny. Czytaj więcej--->>>
Po meczu z Włochami na tegorocznych mistrzostwach Europy do lat 21 Żurkowski był zachwycony umiejętnościami Federico Chiesy, z którym teraz dzieli szatnię.
- Jest tak dobry, że mogę za niego biegać i po odbiorze piłki pierwsze co zrobię, to podam do niego i po sprawie. Nadal robi na mnie wrażenie - przyznał szczerze. Dodał także, że inny polski zawodnik grający w Fiorentinie, Bartłomiej Drągowski, jest ważną postacią zespołu.
- Królem szatni jest Bartek Drągowski, ale wiadomo, to bramkarz. Zna już bardzo dobrze język, w Fiorentinie był już kilka lat temu, dogaduje się ze wszystkimi.
Robert Lewandowski rusza na polowanie. Czytaj więcej--->>>
Żurkowski kosztował klub z Artemio Franchi 3,7 mln euro. Dodatkowe 1,5 mln może wpłynąć na konto Górnika ze względu na zawarte w umowie bonusy.
ZOBACZ WIDEO: Championship. Kolejny bardzo dobry mecz Grabary! QPR - Huddersfield 1:1 [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]