Szymon Żurkowski: Boateng zwrócił mi uwagę, żebym nie kombinował

Newspix / Łukasz Grochala / Na zdjęciu: Szymon Żurkowski
Newspix / Łukasz Grochala / Na zdjęciu: Szymon Żurkowski

Szymon Żurkowski zdradził na kanale "Foot Truck", że podczas treningu Fiorentiny Kevin-Prince Boateng zwrócił mu uwagę na zagranie piętą. - Dał mi do zrozumienia, żebym nie kombinował - wyznał pomocnik Violi.

Szymon Żurkowski jest od 1,5 miesiąca zawodnikiem Fiorentiny i przygotowuje się do nowego sezonu Serie A. Według "La Gazzetta dello Sport" polski pomocnik ma duże szanse na grę w podstawowym składzie Violi od początku rozgrywek.

O miejsce w "11" nie będzie mu łatwo. Tym bardziej, że w ostatnim czasie do drużyny dołączył Kevin-Prince Boateng, również mogący grać w środku pola.

W rozmowie z Łukaszem Wiśniowskim i Jakubem Polkowskim na kanale "Foot Truck" 21-latek wyznał, że podczas ostatniego treningu były reprezentant Ghany zwrócił mu uwagę na jego zachowanie. Chodziło o zagranie piętą.

- Boateng dał mi do zrozumienia, żebym szukał najprostszych rozwiązań i nie kombinował. Podobnie inni zawodnicy dużo mi podpowiadają podczas treningów i meczów kontrolnych - ujawnił.

Żurkowski opowiedział też o różnicach w treningach między Górnikiem Zabrze a Fiorentiną. - Jest większa intensywność treningów, robimy wprawdzie mniej siłowni, ale o wiele więcej trenujemy z piłką.

Drągowski obronił karnego, debiut Żurkowskiego w barwach Fiorentiny. Czytaj więcej--->>>

Po meczu z Włochami na tegorocznych mistrzostwach Europy do lat 21 Żurkowski był zachwycony umiejętnościami Federico Chiesy, z którym teraz dzieli szatnię.

- Jest tak dobry, że mogę za niego biegać i po odbiorze piłki pierwsze co zrobię, to podam do niego i po sprawie. Nadal robi na mnie wrażenie - przyznał szczerze. Dodał także, że inny polski zawodnik grający w Fiorentinie, Bartłomiej Drągowski, jest ważną postacią zespołu.

- Królem szatni jest Bartek Drągowski, ale wiadomo, to bramkarz. Zna już bardzo dobrze język, w Fiorentinie był już kilka lat temu, dogaduje się ze wszystkimi.

Robert Lewandowski rusza na polowanie. Czytaj więcej--->>>

Żurkowski kosztował klub z Artemio Franchi 3,7 mln euro. Dodatkowe 1,5 mln może wpłynąć na konto Górnika ze względu na zawarte w umowie bonusy.

ZOBACZ WIDEO: Championship. Kolejny bardzo dobry mecz Grabary! QPR - Huddersfield 1:1 [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)