Sparing. Bartłomiej Drągowski broni karnego. Szymon Żurkowski z debiutem w Fiorentinie

Getty Images / Gabriele Maltinti  / Na zdjęciu: Bartłomiej Drągowski
Getty Images / Gabriele Maltinti / Na zdjęciu: Bartłomiej Drągowski

Fiorentina pokonała Guadalajarę 2:1, a jednym z bohaterów Włochów był Bartłomiej Drągowski, który obronił rzut karny. Debiut w nowych barwach zaliczył drugi z Polaków - Szymon Żurkowski.

Mecz źle zaczął się dla ACF Fiorentina. Po strzale z dystansu Javiera Lopeza piłka odbiła się od nogi obrońcy włoskiego klubu, co całkowicie zmyliło Bartłomieja Drągowskiego. Polski bramkarz jeszcze w pierwszej połowie, po tym jak Giovanni Simeone doprowadził do remisu, stanął na wysokości zadania i obronił rzut karny. Alan Pulido starał się ośmieszyć 21-latka - tuż przed strzałem podskoczył i uderzył po ziemi w sam środek. "Drago" wyczekał jednak rywala i złapał piłkę.

[b]Zobacz interwencję polskiego bramkarza przy "jedenastce" rywali (od 2 minuty i 29 sekundy):

[/b]

Po zmianie stron Fiorentina zdobyła bramkę na 2:1. Po indywidualnej akcji do siatki trafił Riccardo Sottil, który został uznany bohaterem meczu rozgrywanego w ramach towarzyskiego turnieju International Champions Cup.

W 61. minucie w barwach Fiorentiny zadebiutował Szymon Żurkowski. Klub Serie A kupił 21-latka w styczniu za 3,6 mln euro, ale na pół roku pozostawił go w Górniku Zabrze. Polak był bliski zdobycia gola, ale po jego strzale z dystansu piłka nieznacznie minęła słupek.

Drągowski jako jeden z dwóch piłkarzy Fiorentiny zagrał przez pełne 90 minut. Trener Vincenzo Montella już wcześniej zapowiedział, że w tym sezonie Polak będzie golkiperem numer 1 "Fiołków".

Czytaj teżBartłomiej Drągowski się doczekał. Polak przed wielką szansą

ACF Fiorentina - Chivas Guadalajara 2:1 (1:1)
0:1 - Javier Lopez 25'
1:1 - Giovanni Simeone 27'
2:1 - Riccardo Sottil 52'

W 36. minucie Bartłomiej Drągowski (Fiorentina) obronił rzut karny wykonywany przez Alana Pulido.

Czytaj też: Sparing. Drągowski w składzie, Fiorentina gromi 21:0! Trener pochwalił Polaka

ZOBACZ WIDEO: Forma Piątka i Milika mobilizacją dla Lewandowskiego? "Współpracujemy, a nie rywalizujemy. Zyskują wszyscy"

Komentarze (0)