PKO Ekstraklasa. Michał Kołba na dopingu. Pozytywny wynik próbki B
Badanie próbki B potwierdziło obecność środków dopingujących u Michała Kołby. Bramkarzowi i byłemu kapitanowi Łódzkiego Klubu Sportowego grozi do dwóch lat dyskwalifikacji.
Czytaj też: Kapitan ŁKS-u Łódź zażywał "łatwo dostępną substancję"
Klomifen, jak czytamy w Wikipedii, to lek zmniejszający działania niepożądane sterydów. Ponieważ blokuje on receptory estrogenowe, zmniejsza skutki estrogennego działania hormonów sterydowych takie jak ginekomastia, czyli powiększenie się sutka u mężczyzny, w wyniku rozrostu tkanki gruczołowej, włóknistej i tłuszczowe, znajduje się on na liście zakazanej przez Światową Agencję Antydopingową (WADA).
Po tym, jak został zawieszony, Michał Kołba postanowił zwrócić się do Polskiej Agencji Antydopingowej (POLADA) o analizę drugiej pobranej podczas badania próbki.
- Jej wynik również okazał się pozytywny i na tej podstawie zostało wszczęte postępowanie dyscyplinarne wobec zawodnika - powiedział w rozmowie z PAP Michał Rynkowski, dyrektor POLADA.
29 października odbędzie się rozprawa przed panelem dyscyplinarnym Polskiej Agencji Antydopingowej. Wtedy będzie wiadomo, na jak długo bramkarz ŁKS-u Łódź zostanie zawieszony. Grozi mu do dwóch lat dyskwalifikacji. Konsekwencji nie poniesie za to klub.
- Z punktu widzenia przepisów antydopingowych klub nie poniesie konsekwencji. Dzieje się tak wówczas, kiedy doping zostanie wykryty u co najmniej dwóch zawodników. Wtedy można rozpatrywać ewentualną dyskwalifikację wyników osiągniętych przez drużynę - dodał Rynkowski.
Od połowy września do beniaminka PKO Ekstraklasy dołączył Arkadiusz Malarz i to on jest teraz bramkarzem numer jeden w zespole. Dotąd przez ostatnie kilka lat był nim właśnie Michał Kołba.