Liga Europy. Glasgow Rangers - Legia Warszawa. Aleksandar Vuković: To godna porażka
- Nie zabrakło nam odwagi. Z dumą myślę o tym, że daliśmy z siebie wszystko, maksimum możliwości - mówi Aleksandar Vuković, trener Legii po porażce z Glasgow Rangers 0:1.
To czego zabrakło, by cieszyć się z awansu?
Przeciwnik przeważał, ale dużo pracowaliśmy w obronie, by nie stracić gola. Rangersi mieli więcej okazji, jednak żal, że straciliśmy bramkę w doliczonym czasie gry na pewno jest wielki. To był moment, kiedy można było się spodziewać 30 dodatkowych minut gry. Sami nie mieliśmy wielu szans pod bramką przeciwnika, ale chociaż jedną trzeba było wykorzystać. To jest największy problem naszego zespołu, a nie wynik z Glasgow. To, że nie obroniliśmy jednego dośrodkowania mogło się wydarzyć.
Jak skomentuje pan zachowanie kibiców, którzy odpalili race i mecz został przerwany na kilka minut?
Nie mam komentarza. Widzę takie zachowania co tydzień w Polsce, na wszystkich stadionach. Może jesteście trochę zaskoczeni, ale dla mnie to żadna nowość.
Notował w Glasgow
Michał Kołodziejczyk