Reprezentacja Polski rozegra w piątkowy wieczór w Lublanie piąty mecz w ramach eliminacji Euro 2020. Po czterech występach Biało-Czerwoni mają komplet punktów i prostą drogę do turnieju finałowego. Przed starciem ze Słowenią nikt nie ma wątpliwości: to ekipa Jerzego Brzęczka jest murowanym faworytem. Nawet mimo faktu, że drużyna w ostatnich dniach miała swoje problemy.
Przede wszystkim chodzi o problemy zdrowotne niektórych zawodników. Największy znak zapytania od początku zgrupowania stał przy Kamilu Gliku. Obrońca AS Monaco zmaga się z kontuzją mięśniową i dopiero w czwartek, oklejony taśmami, pierwszy raz trenował z resztą drużyny. Decyzja o jego występie w meczu przeciwko Słowenii miała zapaść w czwartkowy wieczór. Wszytko wskazuje na to, że Glika w piątek na boisku nie zobaczymy.
To dla naszego zespołu ogromna strata, bo Glik jest absolutnym filarem naszej kadry narodowej. Zagrał dotychczas we wszystkich meczach eliminacji Euro 2020, naszą defensywą kierował na tyle dobrze, że nie straciliśmy jeszcze ani jednego gola. Glika w meczu ze Słowenią zastąpi najpewniej Michał Pazdan, który odbudował formę w lidze tureckiej. Małe problemy miał także Grzegorz Krychowiak, ale z jego zdrowiem jest już wszystko w porządku.
ZOBACZ WIDEO Eliminacje Euro 2020. Złe wspomnienia ze Słowenii. "Grzegorz Lato musiał uciekać przed wściekłymi kibicami!"
Jerzy Brzęczek podczas czwartkowego spotkania z dziennikarzami zdradził poza tym, że rolę pierwszego bramkarza we wszystkich jesiennych meczach powierzył Łukaszowi Fabiańskiemu. - To była trudna decyzja, ale z drugiej strony bramkarze są już do tego przyzwyczajeni - powiedział Brzęczek.
Eliminacje Euro 2020. Terminarz: kiedy i z kim grają Polacy? Zobacz gdzie transmisja
Selekcjoner wychodzi z założenia, że jeśli coś dobrze działa, to nie ma co tego zmieniać. Dlatego właśnie w meczu ze Słowenią zagramy najpewniej w takim samym składzie (z wyłączeniem kontuzjowanego Glika), w jakim graliśmy przeciwko Izraelowi: z Tomaszem Kędziorą na prawej obronie, Bartoszem Bereszyńnskim na lewej, Piotrem Zielińskim ustawionym bliżej skrzydła oraz na szpicy z duetem Robert Lewandowski - Krzysztof Piątek.
Mecz Słowenia - Polska w piątek o godzinie 20:45. Transmisja w TVP 1 oraz Polsat Sport. Transmisja do obejrzenia na WP Pilot.
Przewidywany skład reprezentacji Polski na mecz ze Słowenią:
Łukasz Fabiański - Tomasz Kędziora, Jan Bednarek, Michał Pazdan, Bartosz Bereszyński - Grzegorz Krychowiak, Mateusz Klich - Piotr Zieliński, Kamil Grosicki - Krzysztof Piątek, Robert Lewandowski.
Jest w formie to ława, jest kompletnie bez formy to pierwsza 11.
Jurku co Ty czynisz?