Postawa Piotra Zielińskiego w Lublanie w meczu ze Słowenią (wynik 0:2) w eliminacjach Euro 2020 poróżniła ekspertów programu Cafe Futbol na antenie Polsatu Sport. Najbardziej surowy w ocenie zawodnika SSC Napoli był Tomasz Hajto, który zarzucił mu to, że nie bierze żadnej odpowiedzialności za rozgrywanie piłki i momentami gra nonszalancko.
- Dlaczego cały czas na siłę szukamy pozycji dla Zielińskiego. Piotrek ma ogromny potencjał, ale ile można o tym mówić. Chłopak ma 25 lat i nadal gra bez żadnej odpowiedzialności za piłkę. Gra na zasadzie - wyjdzie to wyjdzie, kiwnę to kiwnę. Nigdy nie wiedziałem, żeby on się zezłościł po nieudanym zagraniu. Wszystko to niby fajnie wygląda w jego wykonaniu, ale nie przekłada się to na konkrety - ocenił Hajto.
ZOBACZ: Eliminacje Euro 2020. Trzy punkty z Austrią kluczem do awansu. Sprawdź terminarz Polaków >>
Dziennikarz Roman Kołtoń z kolei nie kierowałby tych pretensji do Zielińskiego, a do selekcjonera Jerzego Brzęczka. Jego zdaniem, to trener powinien dobrać pomocnikowi Biało-Czerwonych odpowiednią pozycję na boisku i wyzwolić drzemiący w nim ogromny potencjał.
ZOBACZ: Eliminacje Euro 2020. Kibice chcą dymisji Jerzego Brzęczka. Zdecydowane wyniki ankiety >>
Artur Wichniarek zwrócił natomiast uwagę na to, że Zieliński w kadrze nie ma odpowiednich partnerów do gry w drugiej linii. - W momencie, gdy on robi drybling, to koledzy z zespołu stoją. Klich i Krychowiak nie są w tej chwili graczami, którzy wychodzą na pozycję. (...) Zieliński musi mieć obok siebie zawodnika, który potrafi zagrać klapkę - podsumował "Wichniar", który podkreślił, że reprezentacja nie może sobie pozwolić na rezygnację z piłkarza o tak wysokiej jakości gry.
ZOBACZ WIDEO Eliminacje Euro 2020. Krystian Bielik o swoim debiucie. "Był słodko-gorzki. Nie liczyłem na 90 minut"
Mamy zawodników, bogaty związek. Nie mamy drużyny ani wybitnego trenera. Nie atakujmy już piłkarzy , bo to kwestia zatrudnienia przez bogaty związek wybitnego trenera , który poukłada Czytaj całość