Eliminacje Euro 2020. Kibice chcą dymisji Jerzego Brzęczka. Zdecydowane wyniki ankiety

Newspix / Mateusz Słodkowski / Na zdjęciu: Jerzy Brzęczek
Newspix / Mateusz Słodkowski / Na zdjęciu: Jerzy Brzęczek

Według kibiców reprezentacji Polski Jerzy Brzęczek nie powinien być selekcjonerem kadry - tak wynika z ankiety przeprowadzonej przez WP SportoweFakty.

Reprezentacja Polski wciąż jest liderem grupy G eliminacji do mistrzostw Europy, jednak Jerzy Brzęczek ciągle musi mierzyć się z krytycznymi głosami i podważaniem jego wyborów. Po czerwcowym zwycięstwie nad Izraelem (4:0) krytyka jakby ucichła, jednak tylko do piątku.

W Słowenii prowadzona przez niego kadra gładko przegrała bowiem z gospodarzami 0:2 (0:1), co spowodowało, że pod adresem trenera znów padło mnóstwo słów krytyki. Według wielu kibiców i dziennikarzy Brzęczek nie wykorzystuje sporego potencjału, jaki posiada w zespole i reprezentacja powinna grać znacznie lepiej.

Zdecydowane słowa słoweńskiego obrońcy. "Lewandowski i Piątek nie zaistnieli"

Z kolei Jan Tomaszewski jak zwykle nie gryzie się w język. Były bramkarz reprezentacji przekonywał po meczu w rozmowie z WP SportoweFakty, że Brzęczka przerasta prowadzenie kadry.
- Ja byłem za tym, żeby Brzęczek był trenerem kadry. Popierałem tę kandydaturę. W tym momencie mogę w pełni odpowiedzialnie powiedzieć, że przerosło go to wszystko. On w dalszym ciągu jest trenerem klubowym, a nie selekcjonerem - oceniał (więcej TUTAJ).

- Jak my na finałach Euro 2020 zagramy dwoma "dziewiątkami", to będzie to największa kompromitacja, ponieważ nie wygramy żadnego z trzech spotkań. Jeśli Brzęczek nie zrozumie tego, to powinien podać się do dymisji. Dla mnie prowadzenie przez niego reprezentacji jest katastrofalne i dzisiaj się to potwierdziło - dodał.
Postanowiliśmy zapytać o opinię internautów. Wyniki ankiety pod artykułem z wypowiedzią Tomaszewskiego są druzgocące dla panującego selekcjonera.

Na godz. 9:00 rano oddano ponad 16 000 głosów. Na pytanie "Czy Jerzy Brzęczek powinien być trenerem reprezentacji Polski?", aż 86 procent z głosujących odpowiedziało przecząco.

Jerzy Brzęczek wciąż ma jednak zaufanie prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniewa Bońka, który nie ma zamiaru zwalniać selekcjonera.

Dodajmy, że kontrakt Brzęczka z PZPN na prowadzenie pierwszej reprezentacji obowiązuje do końca grudnia 2019 roku.

W poniedziałek kolejnym rywalem Polaków w eliminacjach do EURO 2020 będzie Austria. Po pięciu seriach gier Biało-Czerwoni są liderem grupy G z 12 punktami na koncie.

ZOBACZ WIDEO Eliminacje Euro 2020. Krystian Bielik o swoim debiucie. "Był słodko-gorzki. Nie liczyłem na 90 minut"

Komentarze (107)
avatar
Mateusz Suchodolski
9.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Każdy tylko potrafi krytykować
Banda przygłupów 
avatar
Emil Antoniszyn
9.09.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Sitwa kolegów z PZPN broni Brzęczka tylko nie wiadomo po co ??? 
avatar
Gekon
8.09.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Z chęcią poprowadzę reprezentacje za 1/10 tych pieniędzy co Brzęczek. Też będziemy przegrywać ale będzie taniej;) też nie mam pojęcia o byciu trenerem/selekcjonerem. 
KoronaMKS
8.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Poczekajmy z opinią o Jurku do meczu z Austrią, jeśli w poniedziałek wygrają to już możemy ich witać na ME, bo nie wierzmy że stracimy punkty z Łotwą na wyjeździe i Macedonią u siebie, choć Brz Czytaj całość
avatar
Norbert Dobrzycki
8.09.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
ale przecież Boniek też do wyjebania