W 77. minucie Thorsten Rocher wyprowadził Sturm Graz na prowadzenie 3:2. Wydawało się, że przyjezdni wywalczą w tym spotkaniu komplet punktów.
W doliczonym czasie gry sędzia Josef Spurny podyktował rzut karny dla gospodarzy. Ten na bramkę zamienił Andreas Gruber. Mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 3:3.
Z takim obrotem spraw nie mógł pogodzić się trener Sturmu Graz Nestor El Maestro. Miał ponadto pretensje o nieodgwizdanego spalonego przy bramce Mattersburga, a także o dwa rzuty karne podyktowane dla gospodarzy. - Ile z naszych porażek było naprawdę czystych? - pytał podczas konferencji.
Serb swoją złość wyładował w korytarzu prowadzącym do szatni, kopiąc w słupki oddzielające media od zawodników.
Wcześniej, po ostatnim gwizdku, zabrał piłkę sędziom i odkopnął. Popis dał także podczas pomeczowej konferencji prasowej. - Lubię być tutaj w Austrii, czuję się trochę Austriakiem, ale to nie jest dla mnie praca stulecia. Niewiarygodne, jak mogłem tu wylądować - powiedział El Maestro.
.@SKSturm-Trainer Nestor #ElMaestro rastet nach dem 3:3 gegen @SVM_1922 komplett aus! Das Interview mit dem Trainer in Kürze auf Sky Sport Austria 1 HD!#SkyBuliAT #SVMSTU pic.twitter.com/2E9lMAlnRt
— Sky Sport Austria (@SkySportAustria) September 21, 2019
Sturm Graz po rozegraniu ośmiu meczów zajmuje 5. miejsce w tabeli z dorobkiem 13 punktów. Ostatnie zwycięstwo zawodnicy tego zespołu odnieśli 1 września, kiedy na wyjeździe pokonali Altach (2:1).
Czytaj także:
- FC Barcelona z najgorszym startem sezonu od 25 lat. Tak źle jeszcze nie było
- "Bundesliga ma nowy duet marzeń." Niemieckie media zachwycone grą Lewandowskiego i Coutinho
ZOBACZ WIDEO: 2. Bundesliga. Hannover wygrywa z Kiel! Nieudana pogoń gospodarzy [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]