Półfinałowy rywal reprezentacji Polski to sprawca największej niespodzianki podczas ME 2019. W ćwierćfinale Słoweńcy wyeliminowali obrońcę tytułu - Rosję - wygrywając 3:1. Faworytem czwartkowego starcia są Polacy, ale za naszymi przeciwnikami będą stali kibice, którzy potrafią stworzyć niesamowitą atmosferę.
Polscy siatkarze ze spokojem podchodzą do półfinałowego spotkania i nie zamierzają lekceważyć rywali. - Słowenia to jeden z najlepszych zespołów w Europie, ale nie wiem, czy to drużyna na finał mistrzostw Europy. Rywale nie mają tak szerokiej kadry, jak my, ale w ostatnich latach grali jedną szóstką i to ich ogromny atut. To będzie wyrównany mecz. Nie mogę się go doczekać. Wierzę, że możemy grac jeszcze lepiej - powiedział Vital Heynen, którego cytuje portal rtvslo.si.
Selekcjoner polskiej reprezentacji nie obawia się atmosfery w Arenie Stożice. Tam ma być 12 tysięcy kibiców, z których zdecydowana większość wspierać będzie Słoweńców. - W zeszłym roku graliśmy na mistrzostwach świata we Włoszech, gdzie przeciwko nam było 20 tysięcy kibiców i byliśmy świetni. Moi zawodnicy są do tego przyzwyczajeni - powiedział Heynen.
Półfinałowy mecz ME 2019 pomiędzy reprezentacją Słowenii i Polską rozegrany zostanie w czwartek 26 września, a jego początek wyznaczono na godzinę 20:30.
Zobacz także:
Mistrzostwa Europy siatkarzy. Słowenia - Polska. Tine Urnaut: Leona nie da się zatrzymać, ale można go "ograniczyć"
Mistrzostwa Europy siatkarzy. Słowenia - Polska. Tine Urnaut: Polacy stali się mocniejsi dzięki Wilfredo Leonowi
ZOBACZ WIDEO: Mistrzostwa Europy siatkarzy. Michał Mieszko Gogol: zagrywka jest największym atutem reprezentacji Słowenii
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)