Wisła zagra z zespołem z Budapesztu

W środę Wisła Kraków rozegra swój pierwszy mecz sparingowy w Austrii z Ujpestem Budapeszt. Tym czasem w Krakowie ważą się losy transferu Andraza Kirma - czytamy w Przeglądzie Sportowym.

Andraz Kirm od kilku dni przebywa pod Wawelem, gdzie przeszedł testy i niebawem ma podpisać kontrakt z krakowskim klubem. Działacze Białej Gwiazdy mają nadzieję, że Słoweniec ostatecznie rozwiąże problem na lewym skrzydle. Za kilka dni powinien również dołączyć do zespołu Macieja Skorży, który przygotowuje się do sezonu w austriackim Grosspetersdorfie.

Jeśli transfer Kirma zostanie ostatecznie sfinalizowany, na angaż w Krakowie nie mają co liczyć Miroslav Bozok z Rużomberoka i Admir Vladavić z Żiliny. Ten pierwszy w oczach trenerów Wisły wypadł po prostu gorzej niż 25-letni reprezentant Słowenii, a agent drugiego jest trudnym partnerem do negocjacji.

W środę o 19 wiślacy zagrają swój pierwszy sparing w Austrii. Ich przeciwnikiem będzie Ujpest Budapeszt. Już wiadomo, że w składzie mistrzów Polski zabraknie co najmniej czterech piłkarzy. Rafał Boguski i Łukasz Garguła co prawda pojechali na obóz, ale kontynuują tam rehabilitację. - Pracują z fizjoterapeutą Filipem Piętą. Ćwiczą z piłkami lekarskimi, na siłowni, jeżdżą na rowerach - mówi asystent Skorży Rafał Janas.

W towarzyskim meczu nie zagra również Norbert Varga, który z powodów rodzinnych przebywał w Rumunii i nie zdążył przejść badań wydolnościowych. Nim dojdzie do pełnej sprawności minie trochę czasu.

Na prawej obronie zabraknie z kolei Petera Singlara, który już do Austrii przyjechał z urazem. Od kilku dni nie bierze udziału w zajęciach.

Źródło artykułu: