The Championship. Surowe kary w klubie Krystiana Bielika. Dwaj piłkarze pozbawieni wypłat

Getty Images / George Wood / Na zdjęciu: Tom Lawrence
Getty Images / George Wood / Na zdjęciu: Tom Lawrence

Obcięcie sześciu tygodniowych pensji - tak Derby County ukarało Toma Lawrence'a i Masona Bennetta. Piłkarze, będąc pod wpływem alkoholu, spowodowali wypadek, w którym ucierpiał ich klubowy kolega Richard Keogh.

24 września piłkarze Derby County Walijczyk Tom Lawrence oraz Anglik Sam Bennett spowodowali wypadek. Range Rover prowadzony przez Lawrence'a uderzył w latarnię. W kolizji uczestniczył także Mercedes, za kierownicą którego siedział Bennett.

Obaj zawodnicy wcześniej brali udział w zakrapianej imprezie. Chwalili się tym w mediach społecznościowych, wrzucając do sieci zdjęcia i filmy, na których było widać, że spożywają alkohol.

23-letni Bennett i 25-letni Lawrence zostali aresztowani na miejscu zdarzenia. Wyszli na wolność po wpłaceniu kaucji. Postawiono im zarzut prowadzenia pojazdu po spożyciu alkoholu. Ich sprawą zajmie się sąd w Derby. Rozprawę wyznaczono na 15 października.

ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Pazdan kozłem ofiarnym kadry Brzęczka? "To ma wpływ na atmosferę w zespole"

Wcześniej piłkarzy postanowił ukarać klub. Derby County pozbawiło kolegów Krystiana Bielika sześciu tygodniowych pensji. To maksymalna kara przewidziana przez klubowy regulamin. Oprócz tego Bennett i Lawrence będą musieli przepracować społecznie 80 godzin.

W wypadku ucierpiał inny zawodnik Derby County, 33-letni kapitan drużyny Richard Keogh, który podróżował jako pasażer w samochodzie Lawrence'a. Obrońca ma zerwane więzadła krzyżowe, do gry wróci najwcześniej za 15 miesięcy (więcej TUTAJ>>).

Po 10 kolejkach The Championship Derby County zajmuje 16. miejsce w tabeli, z dorobkiem 12 pkt.

Zobacz także: Nowe informacje ws. wypadku Jose Antonio Reyesa. Media dotarły do słów ocalałego kuzyna

Komentarze (1)
faktowesporty
5.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Hmm, nie "kolega" bo nie wiadomo czy są kolegami, no i nie wiem po jaką k***ę jest wzmianka o Bieliku. Nagle to jest jego klub? Nie, to jest klub Philipa Cocu i nikogo k***a więcej.