Portugalczyk to jeden z najlepszych piłkarzy ostatnich lat. Cristiano Ronaldo w swojej karierze strzelił już ponad 700 bramek i po raz szesnasty znalazł się w gronie nominowanych do Złotej Piłki - plebiscytu organizowanego przez "France Football". Zdaniem włoskich mediów, to właśnie piłkarz Juventusu Turyn jest faworytem do zdobycia tej statuetki. Świadczyć o tym ma m.in. ekskluzywny wywiad, jaki piłkarz udzielił francuskim dziennikarzom.
W rozmowie z "France Football" Ronaldo mówił m.in. o swoim przepisie na sukces. -Po pierwsze, talent. Bez niego nie można wiele zrobić. Talent bez pracy jest bezużyteczny. Nic nie spada z nieba. Nigdy nie dotarłbym tam, gdzie jestem, bez wykonywanej przeze mnie codziennej pracy. Nie możesz zostać piłkarzem światowego formatu bez talentu - powiedział.
Ronaldo zdradził, że po meczu Ligi Mistrzów przeciwko Lokomotiwowi Moskwa (2:1) był wściekły, bo nie zdobył gola. Jego zespół wygrał, ale dla Portugalczyka równie istotne, co zwycięstwa, są bramki. Po spotkaniu udał się z przyjaciółmi do restauracji, wrócił do domu o 4 w nocy, ale przed snem udał się do prywatnego spa, gdzie zanurzył się w lodowatej wodzie. Takie prowadzenie się pozwala mu być w najwyższej formie. Ronaldo nie odpuszcza żadnego treningu.
ZOBACZ WIDEO: Serie A. Wpadka Juventusu! Tylko remis na boisku beniaminka [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
- Moim celem jest pozostanie zdrowym jak najdłużej. Pokażcie mi zawodnika, który grana mojej pozycji, jest w takim samym wieku, gra w wielkim klubie i robi tyle, co ja. Ludzie mówią, że mam naturalne predyspozycje fizyczne. To jednak wymaga codziennej pracy, odpowiedniego odżywiania czy snu. 70 procent mojego życia to piłka nożna. To poświęcenie - dodał piłkarz.
Portugalczyk żałuje, że jako dzieciak nie uczył się. Postawił wszystko na futbol. Teraz nadrabia braki w edukacji. Zdradził, że ogląda filmy dokumentalne, czyta o medycynie, jodze czy medytacji. Ta ostatnia pomaga mu w walce ze stresem. Dodał, że najchętniej grałby jak najczęściej właśnie w meczach o najwyższą stawkę.
Największy wpływ na karierę Ronaldo miał okres spędzony w Manchesterze United. Tam prowadził go Alex Ferguson, a piłkarz na treningach podpatrywał i uczył się od gwiazd. Pomogła mu też rywalizacja z Lionelem Messim. - W wieku 19-20 lat zrozumiałem, że futbol to liczby, tytuły, rekordy i gole. Moja motywacja nie jest zależna od innych. Wspólna gra z Messim w jednej lidze pozwoliła nam stać się lepszymi. Była to zdrowa rywalizacja - stwierdził.
Zobacz także:
"Bije rekordy na prawo i na lewo". Robert Lewandowski piłkarzem kolejki w Bundeslidze
Serie A. Najstarszy syn Cristiano Ronaldo robi furorę w dziecięcym zespole Juventusu