Premier League. Szykuje się zmiana w VAR. System będzie śledził piłkarzy

Newspix / EXPA/ Focus Images/ Martyn Haworth / Na zdjęciu: system VAR
Newspix / EXPA/ Focus Images/ Martyn Haworth / Na zdjęciu: system VAR

Sędziowie dostaną nowe narzędzie, dzięki któremu mecz będzie toczył się szybciej, co na pewno ucieszy wszystkich kibiców.

W tym artykule dowiesz się o:

Anglicy szykują się do poważnej zmiany w systemie VAR. Do tej pory to sędziowie zgromadzeni przy monitorach decydowali m.in. o spalonym, jeśli zachodziła taka potrzeba. To ma zostać zmienione, a zamiast ludzi w roli głównej wystąpią maszyny.

Działacze Premier League chcą wprowadzić technologię, która będzie śledziła cały czas kończyny piłkarzy. Obecnie wszystko trwa długo: sędzia kontaktuje się z kolegami od VAR-u, ci sprawdzają sytuację na ekranach, następnie sam arbiter czasami ogląda sporną akcję.

To wszystko wstrzymuje mecz na kilka minut, wybija piłkarzy z rytmu, a także nudzi kibiców na trybunach i przed telewizorami. Przez przekazanie sprawy w ręce nowoczesnych technologii, sprawy mają toczyć się szybciej. Obecnie linię spalonego będzie wyznaczać ta sama technologia, z której sędziowie korzystają przy sytuacjach z przekroczoną/nie przekroczoną linią bramkową, kiedy nie wiadomo, czy po strzale był gol.

Zobacz wideo: kosmiczna passa Lewandowskiego

System "Sokole Oko" wykorzystywany jest nie tylko przy przekroczeniu linii w futbolu, ale również w tenisie i krykiecie. Nowatorskie rozwiązanie w meczach w Anglii będzie oznaczało, że śledzone będą kończyny każdego piłkarza podczas meczu. Dzięki technice, sędzia od razu dostanie sygnał o spalonym, co ma zapewnić większe tempo meczu.

Obecnie arbiter musi wspomagać się VAR-em w tradycyjny sposób, samemu do skutku analizując, czy piłkarz złamał przepisy. Jak podaje "Daily Mail", system unieważnił 26 ze 100 decyzji sędziowskich w meczach Premier League obecnego sezonu. Nie wiadomo dokładnie, kiedy nowa technologia przy spalonych zostanie wprowadzona.

Dodatkowo, system śledzenia kończyn piłkarzy byłby pomocny dla klubów, bowiem trenerzy dostaliby dane pokazujące, ile kilometrów przebiegli ich zawodnicy. Będzie można również wykonać obraz pokazujący model ruchów piłkarza w czasie meczu, co pozwoli pracować nad błędami dotyczącymi np. sposobu poruszania się po murawie.

CZYTAJ TAKŻE Bundesliga. VAR w akcji. Nieuznane gole w Wolfsburgu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

CZYTAJ TAKŻE VAR przestał działać podczas meczu, bo pracownik ładował telefon

Komentarze (0)