Do tego klubu polski golkiper trafił w lipcu 2016 roku, ale dopiero teraz może liczyć na regularną grę w ACF Fiorentina. Przełom nastąpił w pierwszej połowie tego roku, gdy Bartłomiej Drągowski został wypożyczony do Empoli FC. Tam pokazał, że stać go na wiele, po czym wrócił do Florencji.
- Skoro przez dwa i pół roku nie grałem, to normalne, że przy powrocie miałem wątpliwości. Ale teraz jestem bardzo szczęśliwy. Zawsze wiedziałem, że przyjdzie szansa, bym pokazał, kim naprawdę jestem - podkreśla Drągowski w wywiadzie dla "Corriere Fiorentino".
Zaznacza, jak ważnym etapem w jego karierze był okres w Empoli FC. Tam zbierał świetne recenzje. - To był ważny moment, ponieważ po raz pierwszy byłem w stanie udowodnić swoją wartość - mówi Drągowski, który dzięki grze w Empoli pokazał Fiorentinie, że warto w niego inwestować.
ZOBACZ WIDEO: Mateusz Borek widzi miejsce w kadrze dla młodego piłkarza. "Powinien dostać powołanie"
- Latem tego roku rozmawiałem z pierwszym trenerem i trenerem bramkarzy. Powiedzieli mi, że jestem ich zawodnikiem i pierwszym wyborem - komentuje Drągowski, który w trwającym sezonie zagrał we wszystkich spotkaniach Fiorentiny.
W rozegranych dotychczas 13 spotkaniach Bartłomiej Drągowski za każdym razem spędzał na boisku pełne 90 minut. Wpuścił 20 bramek, w trzech meczach zanotował z kolei czyste konto.
Zobacz też:
"Dzieciaki zarabiają za dużo!". Emre Can grzmi ws. wynagrodzeń piłkarzy
Serie A. Powiedział, że SSC Napoli może zdobyć mistrzostwo. Teraz może zostać ukarany