Jedną z bramek zdobył Kamil Oziemczuk, którego testy w Górniku Łęczna zakończyły się niepowodzeniem. Podobny los spotkał Przemysława Żmudę. Obaj jednak chcieliby nadal grać w I lidze. W Lublinie pozostali jeszcze m. in. dwaj doświadczeni zawodnicy - Artur Bożyk oraz Marcin Syroka i mają oni w planach rozmowy z działaczami na temat przyszłości w Motorze.
Trener Kosowski na razie nie chce zdradzić, którzy z testowanych piłkarzy wykorzystali swoją szansę, a sprawdzano m. in. Łukasza Kuśmirka i Łukasza Polikowskiego z IV-ligowego Startu Krasnystaw, a także Piotra Fularę, gracza Łady Biłgoraj.
Jak na razie jedynym wzmocnieniem Motoru pozostaje król strzelców III ligi - Wojciech Białek z Avii Świdnik, o którego lublinianie zabiegali od dłuższego czasu. W najbliższych dniach kontrakt ma podpisać także Robert Mioduszewski.