Skrzydłowy "Kolejorza" ucierpiał po faulu Patryka Tuszyńskiego w starciu z Piastem Gliwice (3:0), ale na szczęście obyło się bez poważnych konsekwencji.
- Musimy jeszcze zobaczyć jak będzie wyglądać sytuacja bezpośrednio przed spotkaniem. Wtedy okaże się, czy Kamil jest w stu procentach gotowy - wyjaśnił trener poznaniaków, Dariusz Żuraw.
W piątek wykluczony jest występ kontuzjowanych Tomasza Cywki oraz Roberta Gumnego. Ten ostatni również wypadł z gry w potyczce z mistrzem Polski i ma problemy z kolanem.
ZOBACZ WIDEO: Rosną szanse Roberta Lewandowskiego na Złotą Piłkę? "Messi i Ronaldo zeszli na ziemię"
->Znamy sędziów na 17. kolejkę PKO Ekstraklasy i hit Piast Gliwice - Śląsk Wrocław
- Robert jest pod opieką lekarską, aktualnie trwają konsultacje. Na razie nie ma konkretów w kwestii jego powrotu. Nie musimy się tak bardzo spieszyć z tymi decyzjami, bo przeciwko Wiśle Płock Gumny i tak nie mógłby wystąpić ze względu na kartki - zaznaczył Żuraw.
Kibice "Kolejorza" czekają na debiut Juliusza Letniowskiego, który wrócił do pełni sił po długotrwałej kontuzji i zdążył rozegrać aż dziesięć spotkań w II-ligowych rezerwach. Strzelił w nich trzy bramki.
->Ranking FIFA: awans Polski na 19. miejsce
- Najważniejsze, że Julkowi nic nie dolega. Fajnie, że mamy drugi zespół i zawodnik może spokojnie odbudowywać formę. Co do jego debiutu, zobaczymy. Czasem takie wydarzenia wcale nie są planowane, wiele zależy od sytuacji kadrowej. Myślę, że Letniowski ma sporą szansę, by jeszcze w tym roku wystąpić w pierwszej drużynie - przyznał Żuraw.
Mecz Wisła Płock - Lech Poznań rozpocznie się w piątek o godz. 20.30.