Premier League. Pep Guardiola chce zostać w Manchesterze City. W grę wchodzi kilkuletni kontrakt

Getty Images / Victoria Haydn/Man City / Na zdjęciu: Pep Guardiola
Getty Images / Victoria Haydn/Man City / Na zdjęciu: Pep Guardiola

Obecny kontrakt Pepa Guardioli z Manchesterem City kończy się dopiero za półtora roku, ale szkoleniowiec już myśli o nowej umowie. Nie wyklucza, że w angielskim klubie chciałby spędzić nawet pięć kolejnych sezonów.

Pod wodzą Pep Guardiola zespół z Manchesteru zdobył dwa mistrzostwa Anglii, dwa Puchary Ligi Angielskiej, jeden Puchar Anglii oraz dwa krajowe superpuchary. Kroku Manchesterowi City próbuje dorównać jedynie Liverpool FC. Po tak wielu sukcesach Guardiola nie ukrywa chęci przedłużenia kontraktu, który obowiązuje do czerwca 2021 roku.

Jak informuje goal.com, Guardiola może podpisać nową umowę. Jest szczęśliwy w Manchesterze i nie jest wykluczone, że zwiąże się z klubem nawet na kolejne pięć lat. Dodajmy, że trenerem City jest od 2016 roku. - To zależy od wyników. Po pięciu latach pobytu tutaj zobaczymy, co się wydarzy. Jestem otwarty na rozmowy - powiedział Guardiola.

- Musimy czuć, że wciąż możemy to robić razem, cieszyć się wszystkim. Kiedy poczuję, że tak nie jest, wtedy porozmawiam z klubem. Chcę zobaczyć moich zawodników, to jak wygląda współpraca z nimi. To jest dla mnie najważniejsze - dodał szkoleniowiec Manchesteru City.

Wcześniej Guardiola pracował z FC Barcelona i Bayernem Monachium. W obu tych klubach świętował sukcesy, jednak gdy opuszczał Barcelonę, mówił o swoim wyczerpaniu i wziął roczny urlop. Teraz taką możliwość nie bierze pod uwagę.

- Jestem starszy i zebrałem doświadczenie w trzech silnych ligach. Może gdybym miał takie doświadczenie, jak teraz, to zostałbym w Barcelonie. Nadal mam 18 miesięcy umowy, to dużo czasu w piłce nożnej. Ufam klubowi, a działacze ufają mi - powiedział Guardiola.

Zobacz także:
Losowanie Euro 2020. Polska czeka na prawdziwą petardę
Bundesliga. Bayern - Bayer. Media: Nowy talizman Lewandowskiego. Druga para butów na treningu

ZOBACZ WIDEO: Christo Stoiczkow o Robercie Lewandowskim. "Jest jednym z dwóch najlepszych napastników na świecie"

 

Komentarze (2)
edzio561
1.12.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A z Barcelony odsszedl bo czul sie wypalony widac ze chodzi o hajs 
avatar
Maniek1985
30.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda. Juz teraz liczy się tylko kasa widocznie