PKO Ekstraklasa. Śląsk - Legia. Sędzia przerwał mecz na 10 minut

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Kibic z racą
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Kibic z racą

Po trzydziestu minutach mecz kończący 18. kolejkę PKO Ekstraklasy pomiędzy Śląskiem i Legią został przerwany na ponad dziesięć minut. Fani gospodarzy odpalili środki pirotechniczne.

Spotkanie kończące 18. kolejkę PKO Ekstraklasy, gdzie Śląsk Wrocław gra z Legią Warszawa zostało przerwane. W 24. minucie sędzia Piotr Lasyk zatrzymał grę, a po kolejnych sześciu zaprosił piłkarzy do szatni.

Czytaj także: PKO Ekstraklasa: Pogoń - Piast. Szybki cios powalił mistrza Polski

Kibice Śląska odpalili środki pirotechniczne, zdaniem arbitra istniało zagrożenie bezpieczeństwa zdrowia zawodników. Po pięciu minutach zawodnicy wrócili na murawę. Łącznie przerwa w grze trwała ok. 10 minut.

Delegat PZPN przekazał informację, że w przypadku kolejnych incydentów spotkanie zostanie zakończone.

W momencie przerwania meczu wicemistrzowie Polski prowadzili 1:0. Gola zdobył Paweł Wszołek. Wcześniej rzut karny dla gospodarzy zmarnował Robert Pich.

Trwa relacja LIVE z meczu.

ZOBACZ WIDEO: Losowanie Euro 2020. Kto trafi z barażu do grupy z Polską? "Będziemy faworytem niezależnie od przeciwnika"

Komentarze (4)
avatar
Jarpen
9.12.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Króliku Stefan nie pal więcej tego świństwa bo bredzisz. Czytaj ze zrozumieniem.Race odpalili kibole Sląska.Ciągłe brednie że sędziowie z całej Polski zmówili się że by pomagać Legii. Czy nie Czytaj całość
avatar
KrólStefan
9.12.2019
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Powinna być dyskwalifikacja. Może bandyci uwielbiający warszawski klub zaczną odpowiadać za swoje grzechy. Klub przy okazji będzie lepiej sprawdzał co jest wnoszone na stadion. Każde takie zach Czytaj całość
olo69
8.12.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Przez kogo? bez jaj