48-latek prowadził Jagę od czerwca 2017 roku. W tym czasie w 108 meczach odniósł 51 zwycięstw, a jego zespół m. in. zdobył wicemistrzostwo Polski i dotarł do finału Totolotek Pucharu Polski. Przez kibiców zostanie zaś najlepiej zapamiętany z wyeliminowania portugalskiego Rio Ave (1:0, 4:4) w II rundzie eliminacji Ligi Europy.
Czytaj także: Z Klasy B na Stadion Narodowy (historia Ireneusza Mamrota)
Mamrot rozstaje się z Jagiellonią w dobrych stosunkach. - Poznałem tu wielu ludzi i dostałem szansę zebrania dużego doświadczenia na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Polsce. Za to wszystko chciałbym serdecznie podziękować. W życiu różnie bywa, być może nasze drogi jeszcze kiedyś się zejdą - mówi dla oficjalnej strony internetowej klubu.
Jak przekazał prezes Cezary Kulesza, obowiązki dotychczasowego szkoleniowca przejmie jego asystent Rafał Grzyb. Będzie tak do czasu ogłoszenia nazwiska stałego następcy, którego poszukiwania trwają.
Czytaj także: Radoslav Latal i Marcin Brosz kandydatami na nowego trenera Jagiellonii
Powodem zwolnienia Mamrota były niesatysfakcjonujące wyniki Jagiellonii w obecnym sezonie.
ZOBACZ WIDEO: Losowanie Euro 2020. Trener Szwedów wspomina mecz z Polską: "Tomaszewski obronił karnego. Wygraliście 1:0. Nie lubię tego"