Liga Mistrzów. Red Bull Salzburg - Liverpool FC. Kuriozalna sytuacja na konferencji. Juergen Klopp zrugał tłumacza

PAP/EPA / CHRISTIAN BRUNA / Na zdjęciu: Juergen Klopp zrugał tłumacza
PAP/EPA / CHRISTIAN BRUNA / Na zdjęciu: Juergen Klopp zrugał tłumacza

Liverpool FC musi zdobyć punkt w starciu z Red Bull Salzburg, by awansować do fazy pucharowej LM. Na przedmeczowej konferencji prasowej doszło do kuriozalnej sytuacji. Juergen Klopp zrugał tłumacza za złe przekazanie słów jego piłkarza.

Obrońca tytułu jest bliski awansu do 1/8 finału Ligi Mistrzów. Po pięciu kolejkach Liverpool FC jest liderem swojej grupy i ma trzy punkty przewagi nad trzecim Red Bull Salzburg. We wtorek dojdzie do meczu tych drużyn. Jeśli Liverpool FC nie przegra w Salzburgu, to na wiosnę zagra w LM.

Na przedmeczowej konferencji prasowej jeden z dziennikarzy zadał po angielsku pytanie Jordanowi Hendersonowi dotyczące sytuacji zespołu, tego, że już wcześniej był w podobnym położeniu i czy fakt, że Liverpool FC jest zwycięzcą LM pomaga w takich spotkaniach. Piłkarz odpowiedział, że drużyna jest świadoma tego, jak trudne będzie to zadanie.

Obecny na konferencji tłumacz zaczął przekładać słowa Hendersona na język niemiecki. W pewnym momencie nie wytrzymał Juergen Klopp, który przerwał tłumaczowi i zrugał go za złe przetłumaczenie słów swojego piłkarza. - To do d**y, gdy obok tłumacza siedzi trener, który mówi po niemiecku - powiedział Klopp.

ZOBACZ WIDEO: Losowanie Euro 2020. Hiszpania koszmarem reprezentacji Polski. "Fajnie, że zagramy z kimś mocnym"

Następnie trener Liverpool FC wyjaśnił, o co chodziło w pytaniu. Reakcję Kloppa spowodowało stwierdzenie tłumacza o tym, że The Reds "łatwo podejdą do spotkania w Salzburgu". - Henderson nie mówi o łatwości w tej grze. Jesteśmy świadomi tego wyzwania. Mówi o tych wszystkich normalnych rzeczach. Powinien pan słuchać dokładnie. W taki sposób to i ja mogę to zrobić - dodał szkoleniowiec angielskiego zespołu.

Do spotkania pomiędzy Red Bull Salzburg i Liverpool FC dojdzie we wtorek, 10 grudnia, a jego początek wyznaczono na godzinę 18:55.

Zobacz także:
Leo Beenhakker: Nikt nie zapraszał mnie na galę PZPN
Serie A. Krzysztof Piątek został doceniony. Polak wybrany do "11" kolejki ligi włoskiej

Komentarze (0)