W środę Manchester City udanie zakończył fazę grupową Ligi Mistrzów, pokonując na wyjeździe Dinamo Zagrzeb 4:1 (więcej TUTAJ). I to właśnie te rozgrywki są najważniejsze dla The Citizens w obecnym sezonie.
Być może takie było też założenie Josepa Guardioli przed rozpoczęciem rozgrywek. Teraz jednak drużyna nie ma wyjścia i tylko sukces w Champions League może uratować ten sezon.
W Premier League Manchester City traci bowiem aż 14 punktów do prowadzącego Liverpoolu. Na dodatek o sześć "oczek" aktualnych mistrzów kraju wyprzedza jeszcze rewelacyjne Leicester City.
ZOBACZ WIDEO: Cristiano Ronaldo ma tam swój pokój, Lewandowski będzie kolejny? Byliśmy w ośrodku, w którym Polacy będą przygotowywać się do Euro 2020
Pomocnik The Citizens Ilkay Gundogan przyznał po meczu w Zagrzebiu, że jego drużyna wypadła już z walki o tytuł na krajowym podwórku.
- To bardzo rozczarowujące, ale nie możemy zaprzeczyć, że walka o mistrzostwo Anglii już się dla nas zakończyła. Różnica między Liverpoolem a nami jest bardzo duża. Musimy zrobić wszystko, żeby zakwalifikować się do kolejnej edycji LM - ocenił.
Sprawdź, kiedy losowanie 1/8 finału Ligi Mistrzów. Czytaj więcej--->>>
- Nie ukrywam, że to dla nas duży zawód. Nie przywykliśmy do tego, by już w grudniu tracić szanse na tytuł - dodał reprezentant Niemiec, cytowany przez serwis Goal.com.
W swoim ostatnim ligowym meczu City niespodziewanie przegrało na własnym boisku w derbach Manchesteru z United 1:2 (0:2).