Damian Kądzior rozpoczął fazę grupową poza kadrą meczową. Stopniowo przebił się do osiemnastki, a w środę po raz pierwszy wystąpił w podstawowym składzie. Przeciwnikiem był Manchester City w składzie niegalowym, ale wciąż robiącym wrażenie.
Kądzior grał w ofensywnym trio u boku Bruno Petkovicia i Mislava Orsicia. Polak miał mocne wejście w ten mecz. W 10. minucie wykonał idealne miękkie podanie z drugiej linii w pole karne, które wykorzystał Dani Olmo i huknął na 1:0. Kądzior popisał się przeglądem pola, zagrał kreatywnie, a reprezentant Hiszpanii nie zmarnował "ciasteczka", wystartował w odpowiednim momencie i pokonał Claudio Bravo. To był miły złego początek dla Dinama.
Czytaj także: Ajax Amsterdam odpadł. Valencia CF wyeliminowała rewelację poprzedniego sezonu
Manchester City miał kłopot ze sforsowaniem defensywy Dinama Zagrzeb już na własnym stadionie. Sytuacja powtarzała się w Zagrzebiu, ale długo bezradni goście znaleźli sposób na strzelenie gola w pierwszej połowie. W 34. minucie Gabriel Jesus główkował na 1:1 po wrzutce Riyada Mahreza. Piłkarze Dinama ruszyli do bitki, mieli pretensje, że rywale kontynuowali grę, kiedy jeden z nich leżał na murawie. Manchester City nie miał obowiązku zatrzymać ataku, wszystko było zgodnie z przepisami.
ZOBACZ WIDEO: Cristiano Ronaldo ma tam swój pokój, Lewandowski będzie kolejny? Byliśmy w ośrodku, w którym Polacy będą przygotowywać się do Euro 2020
Początek drugiej połowy należał już do mistrza Anglii, który zaczął kontrolować wydarzenia i realnie zagrażać mniej doświadczonemu przeciwnikowi. Na najważniejszego zawodnika meczu wyrósł Gabriel Jesus, który skompletował hat-tricka. Brazylijczyk strzelił na 2:1 w 50. minucie, następnie na 3:1 w 54. minucie.
Kądzior został zmieniony w 59. minucie. Już po zejściu Polaka padł gol na 4:1 Phila Fodena. Manchester City odniósł efektowne zwycięstwo w meczu, który rozpoczął od falstartu.
Manchester City przyleciał do Zagrzebia pewny awansu i pierwszego miejsca w grupie C. Drużyna prowadzona przez Pepa Guardiolę odniosła cztery zwycięstwa oraz dwa razy zremisowała. Obywatele wystąpią po raz siódmy z rzędu w fazie pucharowej Ligi Mistrzów. W 2015 roku dotarli do półfinału, w którym odpadli po dwumeczu z Realem Madryt. Po raz ostatni City zostało wyeliminowane w grupie w 2012 roku.
Dinamo zagrało w poprzednim sezonie w fazie pucharowej Ligi Europy. Tym razem drużyna Bjelicy nie wystąpi wiosną na europejskiej arenie.
Czytaj także: "Kompletny nonsens". Szef UEFA ostro o przeniesieniu meczów Ligi Mistrzów na weekendy
Dinamo Zagrzeb - Manchester City 1:4 (1:1)
1:0 - Dani Olmo 10'
1:1 - Gabriel Jesus 34'
1:2 - Gabriel Jesus 50'
1:3 - Gabriel Jesus 54'
1:4 - Phil Foden 84'
Składy:
Dinamo: Dominik Livaković - Petar Stojanović, Arijan Ademi, Emir Dilaver, Jacques Francois Moubandje - Amer Gojak, Nikola Moro, Dani Olmo - Damian Kądzior (59' Marko Dira), Bruno Petković, Mislav Orsić (81' Izet Hajrović)
City: Claudio Bravo - Joao Cancelo, Eric Garcia, Nicolas Otamendi (82' Taylor Harwood-Bellis), Benjamin Mendy - Phil Foden, Rodri (73' Raheem Sterling), Ilkay Gundogan - Riyad Mahrez, Gabriel Jesus (66' Ołeksandr Zinczenko), Bernardo Silva
Żółta kartka: Ademi (Dinamo)
Sędzia: Carlos Del Cerro (Hiszpania)
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Manchester City | 6 | 4 | 2 | 0 | 16:4 | 14 |
2 | Atalanta Bergamo | 6 | 2 | 1 | 3 | 8:12 | 7 |
3 | Szachtar Donieck | 6 | 1 | 3 | 2 | 8:13 | 6 |
4 | Dinamo Zagrzeb | 6 | 1 | 2 | 3 | 10:13 | 5 |