Bundesliga. Bayern Monachium - Werder Brema. Kibice protestowali przeciwko esportowi

Getty Images / Alex Grimm/Bongarts / Na zdjęciu: kibice Bayernu Monachium
Getty Images / Alex Grimm/Bongarts / Na zdjęciu: kibice Bayernu Monachium

Bayern Monachium postanowił podążyć za trendami i stworzy drużynę esportową. To jednak nie podoba się kibicom, którzy w meczu z Werderem jasno dali do zrozumienia, co myślą o tej rozrywce.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=681]

Bayern Monachium[/tag] po dwóch ligowych porażkach z rzędu w końcu przełamał złą passę. W wielkim stylu, bo mistrz Niemiec na własnym stadionie rozgromił Werder Brema 6:1. Świetne nastroje jednak popsuł transparent, który pojawił się na jednej z trybun w trakcie spotkania.

Bundesliga. Bayern - Werder: pogrom w Monachium. Robert Lewandowski z dwoma golami, koncert Philippe Coutinho >>

"Mia San Mia oznacza również, by nie podążać za każdym gów**m dla pieniędzy. Nie dla esportu w Bayernie!" - napisali kibice Bawarczyków.

To reakcja na decyzję klubu sprzed kilku dni. Bayern wchodzi w esport, a na początek stworzy drużynę, która będzie rywalizować w turnieju Pro Evolution Soccer.

Bundesliga. Bayern Monachium - Werder Brema. Robert Lewandowski ze świetnymi notami >>

Do tej pory niemiecki gigant unikał elektronicznej rozrywki. Plotkuje się, że przeciwnikiem esportu był Uli Hoeness. Wieloletni prezes Bayernu jednak niedawno odszedł ze stanowiska.

ZOBACZ WIDEO: Cristiano Ronaldo ma tam swój pokój, Lewandowski będzie kolejny? Byliśmy w ośrodku, w którym Polacy będą przygotowywać się do Euro 2020

Źródło artykułu: