Według informacji katowickiego "Sportu" gracz Górnika Zabrze znalazł się na liście życzeń klubu z al. Piłsudskiego. Jesienią w dwudziestu meczach zanotował dwa gole i trzy asysty. Łukasz Wolsztyński miał już latem opuścić ekipę 14-krotnego mistrza Polski i przenieść się do Podbeskidzia Bielsko-Biała, ale ostatecznie transfer ten nie doszedł do skutku.
Czytaj także: Zmiany w Stomilu Olsztyn. Awans ze sztabu szkoleniowego na stanowisko dyrektorskie
25-letni Łukasz to brat bliźniak Rafała, który niecały rok temu zasilił Widzew Łódź. Jego kontrakt obowiązuje jeszcze przez rok, do 31 grudnia 2020 roku. Z kolei Rafał Wolsztyński zaczął rozkręcać się dopiero pod koniec rundy jesiennej. W czterech ostatnich meczach zdobył cztery gole, a łącznie w osiemnastu meczach strzelił ich sześć.
Poza drugim z braci Wolsztyńskich z Widzewem łączy się jeszcze kilka nazwisk. Przed świętami portal RadomSport.pl poinformował, że możliwy jest powrót do klubu Mateusza Michalskiego, który latem przeszedł z Łodzi do pierwszoligowego Radomiaka Radom, w którym występuje z powodzeniem. Lider II ligi chciał jeszcze sprowadzić dwóch piłkarzy GKS-u Bełchatów - Krzysztofa Wołkowicza i Mateusza Marca. Na razie temat tego pierwszego ucichł, a drugi z nich został już zakontraktowany przez Podbeskidzie Bielsko-Biała.
Zobacz także: Omar Santana ponownie zagra w Miedzi Legnica
Na razie potwierdzony jest jeden transfer do czerwono-biało-czerwonych. Dwuipółletni kontrakt podpisał 17-letni ofensywny pomocnik Robert Prochownik. To wychowanek krakowskiej Akademii Piłkarskiej 21, który od trzech lat grał w UKS-ie SMS Łódź i zbierał pozytywne opinie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz-gapa! Stał jak wryty, a rywal sprytnie go załatwił
Czy Łukasz Wolsztyński powinien trafić do Widzewa? 
na Instagramie 
na Facebooku 
