W Kluczborku rowerem na zgrupowanie

Piłkarze MKS Kluczbork solidnie przepracowali sześciodniowy obóz dochodzeniowy w Bąkowie. Przez kolejne dni beniaminek będzie przygotowywał się do nowego sezonu na własnych obiektach. W piątek ma też być mniej więcej wiadomo, jak będzie wyglądać szkielet kadry budowanej przez trenera Grzegorza Kowalskiego.

- Na zgrupowaniu każdy z nas ma ze sobą rower, na który dojeżdżamy na treningi - powiedział na łamach Sportu drugi trener MKS, Ryszard Okaj. Zawodnicy przebywający od 4 lipca w Bąkowie walczą o miejsce w kadrze beniaminka. - Ten wyjazd ma służyć chłopakom nie tylko pod względem czysto sportowym, ale także integracyjnym. Mamy już za sobą badania szybkościowe i wydolnościowe. Codziennie odbywamy - w ramach obozu dochodzeniowego - dwa intensywne treningi. Zawodnicy bardzo ciężko pracują, a te potworne upały dodatkowo ich męczą - dodaje Okaj.

Trener Grzegorz Kowalski przygląda się sporej grupie testowanych zawodników. Wiele personalnych decyzji ma zostać podjętych po piątkowym meczu sparingowym z Widzewem Łódź. - Trenuje z nami niespełna 30 zawodników, a tak szerokiej kadry z pewnością nie będzie - mówi dziennikarzom Sportu Ryszard Okaj.

Komentarze (0)