La Liga. Piłkarze Barcelony stają w obronie Ernesto Valverde. "To nie jego wina"

Getty Images / Shaun Botterill / Na zdjęciu: Ernesto Valverde
Getty Images / Shaun Botterill / Na zdjęciu: Ernesto Valverde

FC Barcelona po fatalnej końcówce przegrała z Atletico w Superpucharze Hiszpanii (2:3). Kibice domagają się zwolnienia Enresto Valverde, jednak piłkarze stoją murem za swoim trenerem.

Atletico Madryt było już na kolanach w starciu z FC Barcelona, ale zadało dwa ciosy i awansowało do finału Superpucharu Hiszpanii. Duma Katalonii w dziecinny sposób dała sobie wydrzeć zwycięstwo, tracąc dwa gole w końcówce spotkania.

Po porażce spadły gromy na trenera Ernesto Valverde. Fani Barcelony doskonale pamiętają klęski w Lidze Mistrzów z AS Roma czy Liverpoolem. Porażka z Atletico jest dla nich kolejnym powodem, aby wspomnieć o zwolnieniu 55-latka. "Nie ma jednomyślności w sprawie Valverde. W poniedziałek odbędzie się ważne zebranie zarządu" - podkreśla "RAC1".

Valverde cały czas może liczyć na wsparcie największych gwiazd Barcelony, co jest jego wielkim atutem. - Ma nasze pełne zaufanie. Pracujemy dalej i staramy się poprawić. Musimy myśleć o drugiej rundzie w La LaLidze. Jesteśmy liderami, mimo że nie graliśmy najlepiej - tłumaczy Lionel Messi.

[b]ZOBACZ WIDEO: fantastyczny mecz Barcelony z Atletico

[/b]

- To nie jest sytuacja piłkarzy, a całego klubu, ale trener nie ponosi żadnej winy. To my popełnialiśmy błędy - podkreśla Luis Suarez.

Sam Valverde doskonale zdaje sobie sprawę, że jego głosy o zwolnieniu będą pojawiać się po każdej porażce Barcelony. - Trenerzy zawsze myślą o swojej pracy. Wiemy, jaka jest piłka, przy porażkach zawsze pojawia się niestabilność. Będzie się o tym mówić, to nieuniknione. Ja skupiam się jednak na swojej pracy, na trenowaniu - tłumaczy.

FC Barcelona kolejne spotkanie rozegrał 19 stycznia z Granadą. Piłkarze Blaugrany dostali trzy dni wolnego i do treningów wrócą w poniedziałek.

Zobacz także: Tottenham Hotspur porozumiał się z Milanem w sprawie transferu Krzysztofa Piątka

Źródło artykułu: