Patmore Shereni na testach w Górniku

Obrońca z Zimbabwe, Patmore Shereni był testowany przez sztab szkoleniowy Górnika Zabrze podczas piątkowego meczu sparingowego zabrzan z czeskim FC Hradec Králové. Czarnoskóry rosły stoper rozegrał całe spotkanie w barwach drużyny 14-krotnych mistrzów Polski, lecz nie zapobiegł porażce górniczego zespołu w tym spotkaniu. Nieznana jest na razie jego dalsza w przyszłość zabrzańskim klubie.

Do Polski 25-letni Patmore Shereni trafił kilka lat temu za sprawą transferu do Wisły Ustronianka. Z czasem zdecydował się jednak poszukać okazji do pokazania się w klubie wyższej klasy rozgrywkowej. W zimowym okienku transferowym sezonu 2008/09 znalazł uznanie w oczach sztabu szkoleniowego Podbeskidzia Bielsko-Biała i został zawodnikiem bielskiego klubu. Nie wywalczył sobie jednak miejsca w pierwszym składzie, rozgrywając w barwach Górali jedno spotkanie, resztę rundy spędzając w rezerwach drużyny trenera Marcina Brosza.

Już przed rokiem mierzący blisko dwa metry stoper z Zimbabwe był sprawdzany przez sztab szkoleniowy zabrzańskiego klubu. Ówczesny szkoleniowiec zabrzan, Ryszard Wieczorek nie zdecydował się jednak na zatrudnienie czarnoskórego defensora. Podobnie było w przypadku sztabu szkoleniowego Zagłębia Lubin. Potężnie zbudowany zawodnik pochodzi ze stajni Wiesława Grabowskiego, specjalizującego się w wyszukiwaniu talentów z Czarnego Lądu.

Na chwilę obecną nieznana jest dalsza przyszłość środkowego obrońcy w górniczym klubie. Spotkanie sparingowe z 13. zespołem zaplecza czeskiej ekstraklasy, zakończone porażką zabrzan 0:2 było ostatnim meczem kontrolnym Górnika rozgrywanym podczas zgrupowania w Dzierżoniowie. Drużyna trenera Ryszarda Komornickiego wróci w piątkowe popołudnie do Zabrza i będzie do startu I-ligowych rozgrywek będzie trenować na własnych obiektach. Sztab szkoleniowy szuka wzmocnień środka defensywy, po tym jak kontuzji zerwania ścięgna Achillesa doznał kluczowy defensor, Adam Banaś. Jego rozbrat z piłką może potrwać od 3-6 miesięcy.

Komentarze (0)