Ligue 1. PSG - Monaco. Sześć bramek i szalone spotkanie w Paryżu. Kamil Glik blisko gola

Michał Piegza 12 Stycznia 2020, 23:03

PAP/EPA / YOAN VALAT / Na zdjęciu: Kylian Mbappe (z lewej) oraz Cesc Fabregas (z prawej)

• Ligue 1. Wielkie wyróżnienie dla Kamila Glika. Polak wśród gwiazd w jedenastce dekady AS Monaco

Lider Ligue 1, PSG, podejmował Monaco z Kamilem Glikiem w składzie i już po pierwszej groźniejszej akcji prowadził. W 3. minucie Marco Verratti zagrał w pole karne za plecy obrońców do Neymara, ten po chwili uderzył w kierunku bliższego słupka i futbolówka wpadła do siatki. W tej sytuacji lepiej powinien zachować się Benjamin Lecomte.

Pięć minut później już był remis. Szybka akcja Monaco, naprzeciwko bramkarza znalazł się Wissam Ben Yedder, który dość przypadkowo odegrał do Gelsona Martinsa, a ten umieścił piłkę w siatce.

Minęło sześć minut i goście wyszli na prowadzenie. Szybka kontra Monaco. Keita Balde do Yeddera, a ten zwiódł obrońcę i pewnym strzałem z ok. 12 metrów pokonał Keylora Navasa.

Przegrywając paryżanie rzucili się do ataku. Mogli to wykorzystać goście, ale marnowali swoje okazje po kontrach. W 22. minucie w sytuacji sam na sam Balde trafił w nogi Navasa. Dwie minuty później był remis. Neymar po raz kolejny znalazł się z piłką z lewej strony pola karnego, tor lotu futbolówki przeciął Fode Ballo-Toure i piłka wpadła do bramki. Chwilę później na listę strzelców mógł wpisać się Kamil Glik. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Polak uderzył w słupek.

Na przerwę to gospodarze schodzili prowadząc. W niegroźnej sytuacji Martins sfaulował w polu karnym Kyliana Mbappe. Rzut karny pewnie wykorzystał Neymar. W doliczonym czasie na 3:3 powinien trafić Aleksandr Gołowin, który spudłował z ośmiu metrów.

Czytaj także: Ligue 1: Olympique Marsylia wygrał hitowy mecz ze Stade Rennais

Mniej emocji było po przerwie. Początkowo piłkarze Monaco starali się zaatakować, ale to mistrzowie Francji mogli podwyższyć prowadzenie. W 54. minucie uderzenie Neymara zdołał obronić Lecomte.

Dwadzieścia minut przed końcem Monaco wyrównało. Po dograniu piłkę niefortunnie do Islama Slimaniego odegrał obrońca paryżan, a rezerwowy z bliska trafił do bramki. Sędzia początkowo trafienia nie uznał, dopatrując się spalonego. Dopiero po analizie stwierdził, że wszystko odbyło się w zgodzie z obowiązującymi przepisami i wskazał na środek.

W 76. minucie paryżanie ponownie mogli prowadzić. Kapitalnie w bramce zachował się jednak Lecomte, który końcami palców wybił techniczny strzał Mbappe. W nerwowej końcówce decydujący cios mogli zadać goście. W 87. minucie do piłki w okolicach linii pola karnego dopadł Guillermo Maripan. Piłkę po strzale gracza Monaco w ostatnim momencie podbił obrońca i futbolówka poszybowała tuż ponad poprzeczką. Chwilę później po dograniu z rogu strzał głową Slimaniego na kolejny korner wybił końcami palców Navas. Piłkę meczową w ostatniej minucie miał Mbappe. Francuz po dograniu Neymara uderzył z powietrza, ale źle trafił w futbolówkę i ta minęła cel.

Czytaj także: Ligue 1: Olympique Lyon odwrócił losy meczu z Girondins Bordeaux

Paris Saint-Germain - AS Monaco 3:3 (3:2)
1:0 - Neymar 3'
1:1 - Gelson Martins 7'
1:2 - Wissam Ben Yedder 13'
2:2 - Fode Ballo-Toure (sam.) 24'
3:2 - Neymar (k.) 42'
3:3 - Islam Slimani 70'

Składy:

PSG: Keylor Navas - Thomas Meunier, Marquinhos, Thiago Silva, Juan Bernat - Idrissa Gueye, Marco Verratti (80' Leandro Paredes) - Angel Di Maria (80' Pablo Sarabia), Neymar - Mauro Icardi (86' Edinson Cavani), Kylian Mbappe.

Monaco: Benjamin Lecomte- Benjamin Henrichs, Kamil Glik, Guillermo Maripan, Fode Ballo-Toure - Tiemoue Bakayoko, Cesc Fabregas (65' Islam Slimani), Aleksandr Gołowin - Gelson Martins (82' Ruben Aguilar), Wissam Ben Yedder (85' Adrien Silva), Keita Balde.

Żółte kartki: Balde, Bakayoko, Ballo-Toure (Monaco).

Sędzia: Antony Gautier.

* * *
Dijon FCO - Lille OSC 1:0 (0:0)
1:0 - Julio Tavares 47'