Po poważnej kontuzji Caluma Chambersa, który doznał zerwania więzadeł, Arsenal FC potrzebuje nowego piłkarza do linii defensywnej. Londyńczycy interesują się Jerome Boatengiem, za którego mieli zaoferować ok. 15 mln euro. Według najnowszych doniesień, "Kanonierzy" chcą jednak tylko wypożyczyć piłkarza Bayern Monachium.
"Mirror" informuje, że Arsenal w styczniu ma ograniczone fundusze, a Mikel Arteta poszukuje jedynie "tymczasowego rozwiązania". W lecie do klubu z wypożyczenia wraca bowiem William Saliba, a dodatkowo zespół może wzmocnić Dayot Upamecano z RB Lipsk.
Kontrakt Boatenga z Bayernem wygasa w czerwcu 2021 roku i ze względu na wysoką pensję najprawdopodobniej nie zostanie przedłużony. Mistrzowie Niemiec chcą sprzedać byłego reprezentanta Niemiec, ale nie wiadomo, czy Hansi Flick zgodzi się na jego odejście już zimą. W zespole Bayernu kontuzje leczy bowiem kilku innych obrońców.
31-letni Boateng grał w Premier League w sezonie 2010/2011 w barwach Manchesteru City. Wystąpił w 16. ligowych meczach. Po roku za 13,5 mln zasilił Bayern.
Czytaj też:
Bayern Monachium może wzmocnić się w styczniu. Piłkarz PSG na celowniku
Transfery. Bayern szykuje się do wielkich zakupów. Musi sprzedać gwiazdy
ZOBACZ WIDEO: Euro 2020. Maciej Szczęsny: Nie będzie łatwo, ale nie ma co rzucać się ze skały