Jego liczby z tego sezonu są naprawdę niezłe: w 29 meczach miał aż 13 asyst, a bilans uzupełnia 6 goli. Byłby z pewnością lepszy, jednak najczęściej był wystawiony jako skrzydłowy, chociaż grywał również jako ofensywny pomocnik lub środkowy napastnik.
Transfer Stevena Bergwijna nie przekreśla zatem przenosin Krzysztofa Piątka do Tottenhamu Hotspur. Jose Mourinho nadal potrzebuje klasycznej "dziewiątki", a reprezentant Holandii (9 meczów w kadrze) ma zastąpić sprzedanego do Interu Mediolan Christiana Eriksena.
- To niesamowity klub. Chcę dać wszystko tej drużynie, a dla piłkarza granie w Premier League to spełnienie marzeń. Jest tutaj fantastyczna atmosfera, stadiony są zawsze pełne. Chcę strzelać gole, asystować i wygrywać Ligę Mistrzów - powiedział 22-latek.
Zobacz wideo: skrót meczu Tottenham - Norwich
Bergwijn jest tak naprawdę trzecim zimowym transferem. Wypożyczono na 18 miesięcy Gelsona Fernandesa, a także wykupiono na stałe Giovaniego Lo Celso. Wcześniej był tylko wypożyczony do Tottenhamu.
Brakującym ogniwem jest wspomniany środkowy napastnik. Tottenham chciałby, aby był to Piątek, jednak oferuje roczne wypożyczenie, na które póki co nie godzi się AC Milan.
Zobacz także: Transfery. Media: Krzysztof Piątek za drogi dla Tottenhamu. Anglicy szukają innej opcji
Zobacz także: Jacek Stańczyk: Krzysztof Piątek. Pistolet na przecenie (komentarz)