Umowa obowiązuje przez 1,5 roku. Dotychczasowy kontrakt Kamila Grosickiego obowiązywał do czerwca. I Hull City chciało go przedłużyć o rok, ale wobec oferty z West Bromwich Albion zmieniły się plany i Hull, i piłkarza. Polski skrzydłowy zdecydował się odejść, prawdopodobny awans West Bromu do Premier League podziałał na wyobraźnię. Tak samo jak pensja. Do tej pory Grosicki zarabiał 27 tys. funtów tygodniowo - najwięcej w Hull City. Teraz dostanie podwyżkę. WBA kupiło go za około milion funtów.
- Negocjacje trwały od ponad 10 dni, przedstawiciele WBA byli bardzo zdeterminowani, by pozyskać Kamila. W czwartek Kamil przeszedł szczegółowe badania, trwało to kilka godzin, ale wszystkie wyniki wyszły bardzo dobrze - mówi nam Daniel Kaniewski, który pośredniczył przy transferze.
West Bromwich Albion jest wiceliderem ligi The Championship, prowadzi tę drużynę były selekcjoner reprezentacji Chorwacji Slaven Bilić. Do prowadzącego Leeds United traci 2 punkty. Bezpośredni awans do Premier League wywalczą dwie najlepsze drużyny. Cztery kolejne zagrają w barażu (awansuje z nich tylko jedna).
ZOBACZ WIDEO: Transfer Radosława Majeckiego majstersztykiem. "Przejście do AS Monaco to świetna decyzja!"
Hull City jest na 13. pozycji. Skrzydłowy reprezentacji Polski trafił tam trzy lata temu. Wtedy "Tygrysy" grały jeszcze w Premier League, ale w tym samym sezonie z niej spadły. 31-latek bardzo chciał wrócić, zawsze powtarzał, że gra w angielskiej elicie jest jego marzeniem.
Mógł też wyjechać z Anglii: miał oferty ze Sportingu Lizbona, z klubów tureckich, ale za każdym razem coś stawało na przeszkodzie i "Grosik" ostatecznie zostawał. Wiosną powalczy o Premier League.
Grosicki rozegrał w Hull City 123 mecze. Strzelił 26 goli, 27 razy asystował.