Puchar Niemiec. Schalke 04 - Hertha Berlin. "Jak jest Pio po niemiecku?", "Achtung". Twitter po golu Krzysztofa Piątka

PAP/EPA / FRIEDEMANN VOGEL / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek (w środku)
PAP/EPA / FRIEDEMANN VOGEL / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek (w środku)

Pierwszy mecz w podstawowym składzie i od razu pierwszy gol. Krzysztof Piątek ma już za sobą debiutanckie trafienie po styczniowym transferze. Wydaje się, że pseudonim "Pio" pozostanie również w Niemczech.

Udanie przygodę z Herthą Berlin zaczyna Krzysztof Piątek. Pierwszy mecz w Bundeslidze zaczął na ławce rezerwowych, ale już w kolejnym starciu trener Juergen Klinsmann postawił na Polaka w podstawowym składzie. Były zawodnik AC Milan zagrał od początku w wyjazdowym meczu 1/8 finału Pucharu Niemiec z Schalke 04 Gelsenkirchen.

Piątek trenerowi odwdzięczył się w 39. minucie, wykorzystując podanie Pascala Koepke. 24-latek "cieszynki" nie zmienił i po raz pierwszy pokazał Niemcom swoje rewolwery. Na Twitterze od razu przypomniała się także radość włoskiego dziennikarza, kibica AC Milan, Tiziano Crudeliego, który po każdym trafieniu Polaka dla ekipy z Mediolanu krzyczał "Pio! Pio! Pio!".

"Jak jest Pio Pio Pio po niemiecku?" - zastanawia się dziennikarz Adam Małecki, a szybko nową propozycję przedstawił Michał Pol, dodając nad "o" niemiecki umlaut.

Zarówno pseudonim "Pio", jak i "El Pistolero" znają już osoby odpowiedzialne za media społecznościowe Herthy Berlin:

Michał Korościel zauważył, że jeden "Piątek" jest już bardzo dobrze znany w Niemczech - chodzi o skoczka narciarskiego, Richarda Freitaga ("Freitag" z niemieckiego na polski to "piątek" - przyp. red.).

Od lata 2018 r. Piątek grał już w trzech klubach i za każdym razem notował kapitalny start, o czym przypomniał dziennikarz WP SportoweFakty, Jacek Stańczyk.

"Piątek nie zapomniał, jak się robi pierwsze wrażenie" - dodał Michał Trela.

Tymczasem na wpis po niemiecku zdecydował się Zbigniew Boniek. "Achtung Achtung" - napisał prezes PZPN, oznaczając konto na Twitterze Piątka ("Achtung" z niemieckiego na polski to "uwaga" - przyp. red.).

Z kolei Michał Kołodziejczyk liczy, że od meczu z Schalke 04 rozpocznie się świetna seria polskiego napastnika, który ma coś do udowodnienia w byłym klubie.

Hertha prowadziła na wyjeździe 2:0, ale ostatecznie mecz zakończył się po dogrywce zwycięstwem Schalke 3:2 (więcej o spotkaniu TUTAJ).

Czytaj teżPuchar Niemiec. Schalke - Hertha. Paulina Piątek kibicowała przed TV. "Jestem z Ciebie dumna"

ZOBACZ WIDEO: Artur Wichniarek skomentował transfer Krzysztofa Piątka. "Nie wiem, czy to jest dla niego dobre miejsce"

Źródło artykułu: