W środę rano pojawiła się informacja, że Angel Rodado jest bardzo blisko transferu do Legii Warszawa. Na stronie "TVP Sport" pojawiła się wypowiedź Predraga Risticvicia, który - jako menedżer zawodnika - przyznał, że transfer do Legii jest bardzo blisko finalizacji.
Zobacz także: Piłka nożna. Król strzelców Euro 2000 chwali Roberta Lewandowskiego. "Jest tuż za Benzemą"
- Dałbym nawet 80 procent szansy na to, że Rodado zagra wiosną w Legii - skomentował.
Okazuje się, że Risticvic wcale... nie reprezentuje interesów hiszpańskiego napastnika. Do takich informacji dotarł Piotr Koźmiński, dziennikarz "Super Expressu". On w swoim tekście umieszcza wypowiedzi Miguela Riery, który jest agentem Rodado.
ZOBACZ WIDEO: Transfery. Borussia Dortmund największym wygranym. "Jedynie klauzula odejścia Haalanda może niepokoić"
- Jeśli chodzi o zainteresowanie Legią, to nie potwierdzam, nie zaprzeczam. Jestem bardzo dyskretny w mojej pracy. Natomiast co do słów agenta wypowiadającego się na temat prawdopodobieństwa przejścia Rodado do Legii oświadczam: nie wiem kim on jest, co robi, nie interesuje nas to, ale ten pan nie ma żadnych relacji z Angelem Rodado. To co mówi w tym temacie nie jest prawdą - powiedział Riera.
Rodado do Legii nie trafi. To też potwierdza Amadeo Salvo, prezes UD Ibiza. W tym momencie wartość piłkarza wynosi 2 mln euro, a już niedługo może wzrosnąć aż do... 6 mln. - Reprezentantem Angela Rodado jest Miguel Riera, a w temacie Legii nic się nie dzieje. Rodado nie opuści Ibizy tej zimy. A czy Legia kontaktowała się z nami w jego sprawie? Nie, nigdy. Nie było żadnych kontaktów - zaznaczył Salvo.
Rodado jest wychowankiem Realu Mallorca, a od 2018 roku reprezentuje barwy innej drużyny z hiszpańskiej wyspy - UD Ibiza. Tam radzi sobie bardzo dobrze. W 26 spotkaniach w tym sezonie strzelił łącznie 13 bramek. 22-latek zagrał także w niedawnym spotkaniu Pucharu Króla z Barceloną, w którym Katalończycy szczęśliwie wygrali 2:1.
Jedną z opcji dla Legii pozostaje Polak Jakub Świerczok.
Zobacz także: Bundesliga. Juergen Klinsmann zachwyca się Krzysztofem Piątkiem. "Daje jakość, jest głodny gry"