Transfery. PKO Ekstraklasa. Dani Ramirez: To ja odmówiłem Jagiellonii. Chciałem grać w Lechu

Newspix / Michał Chwieduk / Na zdjęciu: Dani Ramirez
Newspix / Michał Chwieduk / Na zdjęciu: Dani Ramirez

- Czytałem, że to Jagiellonia ze mnie zrezygnowała. To ja przekazałem Jagiellonii, że dziękuję za zainteresowanie, ale wybrałem Lecha - mówi Dani Ramirez, bohater najgłośniejszego transferu zimy w PKO Ekstraklasie.

Dani Ramirez, który był odkryciem jesieni w PKO Ekstraklasie, miał wiele ofert, ale wybrał tę Lecha Poznań. Przy Bułgarskiej 17 Hiszpan ma zastąpić sprzedanego Rubinowi Kazań .

- Niektóre [oferty] były nawet lepsze finansowo od tej z Poznania. Ale dla mnie pieniądze to nie wszystko. Od kiedy dowiedziałem się, że jest realna szansa na to, żebym zagrał w Lechu, to wiedziałem, że tego chcę - przyznał Ramirez w rozmowie z "Super Expressem".

- A po odejściu Darko Jevticia, świetnego gracza, wiadomo było, że szansa jest jeszcze większa. Wtedy już wiedziałem, że interesuje mnie tylko Lech. Mogłem wyjechać do Kazachstanu, mogłem iść do MLS, była, jak wiadomo, oferta Jagiellonii, ale postawiłem na Lecha - dodał lewonożny pomocnik.

ZOBACZ WIDEO: Menadżer Kamila Grosickiego zdradza kulisy transferu. Potwierdził, że były dwie inne ciekawe oferty

Przy okazji udzielenia pierwszego wywiadu po transferze Ramirez odniósł się do krążących w środowisku informacji, jakoby to Jagiellonia zrezygnowała z walki o niego, stawiając na Jakova Puljicia.

Czytaj również -> Dani Ramirez - tramwajem do Poznania

- Doprecyzujmy, bo też czytałem różne rzeczy w Internecie na ten temat, na przykład, że to Jagiellonia wycofała się z rozmów, że to Jagiellonia ze mnie zrezygnowała. No nie, to ja przekazałem Jagiellonii, że dziękuję za zainteresowanie, ale wybrałem Lecha. Choć zainteresowanie Jagiellonii doceniam, to bardzo dobry klub - stwierdził wychowanek Realu Madryt.

Ramirez zapewnia, że Lech nie jest dla niego tylko chwilowym przystankiem: - Po to tu jestem, aby pomóc wrócić klubowi na należne mu miejsce. Nie mam żadnych wątpliwości, że to miejsce to czołówka w Polsce. Jestem wdzięczny działaczom, że walczyli o mnie. Chciałbym podkreślić jedno: ja tu nie wpadłem na chwilę. Przyszedłem na długo, przyszedłem, żeby się zapisać w historii tego klubu.

Czytaj również -> Bartosz Bosacki: Dariusz Żuraw robi dobrą minę do złej gry

Ramirez występuje w Polsce od sierpnia 2017 roku. Pierwsze dwa lata spędził w I lidze: najpierw w barwach Stomilu Olsztyn a potem Łódzkiego Klubu Sportowego. Z ŁKS-em awansował do PKO Ekstraklasy i jesienią był czołowym graczem ligi. W 20 meczach strzelił 6 goli, a przy 4 asystował.

Komentarze (1)
avatar
tomasz56tak
7.02.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
śpiewam teraz z kartki,z nut nie potrafię