Piłkarze Chelsea FC w poniedziałek okazali się słabsi na Stamford Bridge od Manchesteru United (0:2). Londyńczycy w pierwszej połowie stworzyli sobie kilka okazji, ale szwankowała skuteczność. Goście zachowali więcej zimnej krwi i wywieźli komplet punktów z terenu bezpośredniego rywala w walce o udział w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów. Frank Lampard w 12. minucie musiał ściągnąć z murawy kontuzjowanego N'Golo Kante.
Francuskiego pomocnika zastąpił Mason Mount. Szkoleniowiec The Blues stwierdził, że raczej nie będzie mógł liczyć na 28-latka w sobotnim meczu z Tottenhamem Hotspur. Wykluczony jest na pewno występ Christiana Pulisicia oraz Calluma Hudsona-Odoi. - Po tym co się stało, N'Golo raczej nie będzie gotowy do gry w sobotę. To uraz mięśnia i musimy ocenić sytuację, ale nie wydaje mi się, że wyleczy kontuzję tak szybko - stwierdził Frank Lampard, cytowany przez Sky Sports.
Dłużej wyłączeni z gry są skrzydłowi. Pulisić nie wybiegł na boisko od starcia z Brighton and Hove Albion, które miało miejsce 1 stycznia. Hudson-Odoi z kolei dołączył do grona kontuzjowanych na początku lutego podczas konfrontacji z Leicester City. Największym pozytywem jest to, że w weekend na murawie może pojawić się Tammy Abraham. Najlepszy strzelec Chelsea nie trenował z zespołem w ostatnim tygodniu i nie pomógł Lampardowi w meczu z Czerwonymi Diabłami. W poniedziałek urazu nabawił się także Andreas Christensen.
Zobacz także: Liga Mistrzów. Poważny problem Tottenhamu. Kilka tygodni przerwy Sona
Zobacz także: Transfery. Paul Pogba w centrum uwagi. Piłkarz relaksuje się w Dubaju
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Tiger Woods musiał "nurkować" do śmietnika