Koronawirus. Papu Gomez: To jest jak horror

- Miasto jest puste, wygląda jak z horroru - mówi o sytuacji w Bergamo kapitan miejscowej Atalanty Papu Gomez. Z powodu epidemii koronawirusa mieszkańcy zostali poproszeni o pozostanie w domach.

Tomasz Skrzypczyński
Tomasz Skrzypczyński
ulice Rzymu w trakcie epidemii koronawirusa Getty Images / Na zdjęciu: ulice Rzymu w trakcie epidemii koronawirusa
W ciągu kilku dni Lombardia stała się największym ogniskiem koronawirusa w Europie. Tylko w tym regionie zarażonych chorobą jest już około 700 lekarzy, w całych Włoszech zmarło już ponad tysiąc osób.

Z ostatnich relacji wynika, że Włosi coraz bardziej zdają sobie sprawę ze skali zagrożenia i zaprzestali niepotrzebnych wyjść z domu, co miało wielki wpływ na rozprzestrzenienie się wirusa na początku marca.

Jednym z najbardziej dotkniętych epidemią miast jest Bergamo. Kapitan tamtejszej Atalanty Alejandro Gomez przekonuje, że na ulicach bardzo trudno spotkać choć jedną osobę.

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film

- Nie ma nikogo, miasto wygląda jak z horroru, nie przesadzam. Wszystko jest pozamykane, oprócz marketów. Ale zamówić możesz tylko przez internet i towar zostanie ci przywieziony - tłumaczy.

Napastnik czołowej włoskiej drużyny liczy, że wszyscy zastosują się do zaleceń i nie będą ryzykować wyjścia z domu.

- W Bergamo jest 400 przypadków, nie można pozwolić, by ta liczba się zwiększyła. Musimy zastosować się do reguł i pozostać w domach do odwołania - podsumowuje Argentyńczyk.

Na całym świecie z powodu koronawirusa zmarło już ponad pięć tysięcy ludzi.

Sport przegrywa z koronawirusem. Zobacz listę odwołanych imprez--->>>

Kluby Serie A odrzuciły propozycję. Czytaj więcej--->>>

Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×