Koronawirus. "A ja nie jestem w szoku". Zbigniew Boniek uspokaja ws. Bartosza Bereszyńskiego
Zawodnik Sampdorii Genua i reprezentacji Polski, Bartosz Bereszyński, uzyskał wynik pozytywny na obecność koronawirusa. - To prawie normalne przy takim rozwoju wirusa - komentuje Zbigniew Boniek.
Przedstawiciele Polskiego Związku Piłki Nożnej o zaistniałej sytuacji dowiedzieli się tak, jak kibice - z mediów społecznościowych. Nie monitorowali dokładnie sytuacji piłkarzy kadry choćby z tego powodu, że nie zostały wysłane powołania na marcowe zgrupowanie. Nie potwierdzono tego oficjalnie, ale w zasadzie ze stuprocentową pewnością można powiedzieć, że najbliższe mecze towarzyskie nie dojdą do skutku.
Wpis prezesa PZPN oburzył internautów. Większość kibiców nie zgadza się z Bońkiem. Nie brakuje głosów, że 80-krotny reprezentant Polski (w latach 1976-88) niepotrzebnie zabrał głos w sprawie.
"Lepiej mądrze milczeć, niż głupio pisać", "Panie Prezesie, super Pan zachęca do akcji 'Zostań w domu'... dramat", "Nie dość, że świetnie zarządza PZPN, to jeszcze świetny lekarz!" - to tylko wybrane opinie kibiców futbolu.
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny filmW czwartek (12.03) koronawirusa COVID-19 wykryto u napastnika Sampdorii Manolo Giabbiadiniego. Do soboty we Włoszech stwierdzono 21157 przypadków zachorowań. Zmarło 1441 osób.
A ja nie jestem w szoku, to prawie normalne przy takim rozwoju wirusa.Bartek czuje się dobrze ( sprawdzone). Nastawmy się na to, ze wielu z nas będzie miało wirusa i 90-95% tego wcale nie odczuje.
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) March 14, 2020
Zobacz:
UEFA rozważa nowy termin dla Euro 2020. W grę wchodzi rozegranie turnieju w grudniu
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)