W sobotę Cristiano Ronaldo wraz z życiową partnerką Georginą Rodriguez byli na zamkniętych urodzinach jednej z siostrzenic piłkarza. Informacja wypłynęła do mediów przez nagranie, które na Instagramie zamieściła siostra zawodnika Juventusu - Elma Aveiro.
Hiszpańskie i portugalskie media zwracają uwagę, że do przyjęcia doszło w trakcie pandemii koronawirusa, a w małej prywatnej restauracji znajduje się 18 osób bez rękawiczek, maseczek i wyraźnych odstępów między sobą. Wśród nich widać też m.in. matkę piłkarza, która niedawno opuściła szpital po przebytym udarze.
"18 osób w tym samym pokoju w środku kryzysu koronawirusowego nie jest dobrym obrazem dla Portugalczyka. Co więcej, nie są przestrzegane obowiązkowe środki sanitarne w tej krytycznej sytuacji. Święto zostało zarejestrowane i przesłane do mediów społecznościowych, przez co piłkarz znów jest krytykowany" - czytamy na łamach katalońskiego "Sportu".
Media przypominają, że to kolejna wpadka Ronaldo w ostatnich dniach. 34-latek był ostro krytykowany za przechadzanie się z rodziną po ulicach Funchal, co wyłapali miejscowi paparazzi. Z kolei wcześniej piłkarzowi dostało się za treningi na stadionie na Maderze (więcej TUTAJ).
W rodzinnej miejscowości Portugalczyk przebywa już od miesiąca, gdy zdążył wylecieć z Turynu zanim wprowadzono ograniczenia dotyczące przemieszczania się. Według włoskich mediów, w przyszłym tygodni Ronaldo ma wrócić do klubu.
Czytaj też: Cristiano Ronaldo z rodziną w łóżku. "Najlepszy sposób na początek dnia"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak Cristiano Ronaldo i Georgina Rodriguez trenują na Maderze