La Liga. Samuel Eto'o uratował karierę Lionela Messiego. "Zmienił się dzięki mojej radzie"

Getty Images / Alex Caparros / Na zdjęciu: Lionel Messi
Getty Images / Alex Caparros / Na zdjęciu: Lionel Messi

Lionel Messi to jeden z najlepszych piłkarzy w historii. Jego kariera mogłaby potoczyć się jednak inaczej, gdyby nie rady, jakich udzielił mu Samuel Eto'o. Kameruńczyk zdradził, że po latach Messi podziękował mu za wsparcie.

W latach 2004-2009 Samuel Eto'o był zawodnikiem FC Barcelona. Lionel Messi wtedy dopiero wchodził do pierwszej drużyny katalońskiego klubu. Wcześniej trenował w juniorskich drużynach Barcelony i robił ogromne wrażenie. Eksperci już wówczas wróżyli mu wielką karierę i nie mylili się. Messi to sześciokrotny zdobywca Złotej Piłki i jeden z najlepszych piłkarzy w historii.

Wpływ na jego karierę miał właśnie Kameruńczyk. Eto'o w rozmowie z platformą DAZN zdradził, że przed laty udzielił Argentyńczykowi kilku cennych rad. - Messi wyznał mi, że dzięki mojej radzie, której nie zamierzam ujawniać, jego kariera uległa zmianie - powiedział były piłkarz.

- Musiał poprawić dwie lub trzy rzeczy, ale zawsze miał talent. Jestem dumny i szczęśliwy, widząc, że napisał historię, która jeszcze się nie skończyła. Bardzo trudno będzie pobić jego osiągnięcia - dodał Eto'o.

Kameruńczyk przyznał, że większość jego kolegów z drużyny wiedziało, że Messi obdarzony jest ogromnym talentem. - Cieszę się, że udało mu się to osiągnąć. Wszystko zrobił dzięki sobie. Pokazał mi, że nic się nie zmieniło. Nadal jest tą samą dobrą osobą, jaką poznałem - stwierdził.

Eto'o grając w jednej drużynie z Messim dwukrotnie triumfował w Lidze Mistrzów. Po odejściu z FC Barcelona Kameruńczyk grał m.in. dla Anży Machaczkała, Chelsea czy Evertonu. Messi przez całą karierę jest wierny Dumie Katalonii.

Czytaj także:
Koronawirus. Ekstraklasa chce być oglądana zagranicą
Koronawirus. Islandia wygrywa walkę z COVID-19. "Państwo szybko to ogarnęło"

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus przewartościował piłkarskie kontrakty. "Futbol jest przepłacony, ale to prawo rynku"

Komentarze (0)