Kostaryka, która jest liderem eliminacji do Mistrzostw Świata 2010 w strefie CONCACAF z przebrnięciem fazy grupowej miała pewne problemy, ale w ćwierćfinale udowodniła, że już teraz znajduje się w znakomitej dyspozycji. Już po zaledwie 180 sekundach gry wspomniana reprezentacja prowadziła z Gwadelupą, a na listę strzelców wpisał się Borges. W 16. było już 2:0, a wówczas bramkę strzelił Saborio. Zaraz po zmianie stron kolejną bramkę dla Kostaryki zdobył Herron, a w 64. honorowego gola dla Gwadelupy strzelił Alphonse. To trafienie tylko rozwścieczyło Borgesa i spółkę i zadali oni jeszcze dwa ciosy. Najpierw w 71. Saborio, a w 89. wynik konfrontacji na 5:1 ustalił Herrera.
Równie łatwo wygrał Meksyk. Podopieczni Javiera Aguirre od początku przeważali, a na pierwszą bramkę kazali czekać swoim kibicom do 23. minuty, kiedy to golkipera Haiti pokonał Sabah. Jeszcze przed przerwą padł kolejny gol, a wówczas na listę strzelców wpisał się Dos Santos. Po zmianie stron Meksykanie zadali kolejne dwa ciosy. Najpierw trafił Sabah, a w 83. wynik rywalizacji na 4:0 ustalił Barrera.
W półfinale Złotego Pucharu CONCACAF, który jest rozgrywany w Stanach Zjednoczonych Kostaryka zmierzy się z Meksykiem. Pierwszą parę tworzą natomiast: Honduras oraz broniące trofeum USA.
Gwadelupa - Kostaryka 1:5 (0:2)
0:1 - Borges 3'
0:2 - Saborio 16'
0:3 - Herron 47'
1:3 - Alphonse 64'
1:4 - Saborio 71'
1:5 - Herrera 89'
Meksyk - Haiti 4:0 (2:0)
1:0 - Sabah 23'
2:0 - Dos Santos 41'
3:0 - Sabah 62'
4:0 - Barrera 83'