W ostatnim tygodniu La Liga przeprowadziła masowe testy wśród wszystkich piłkarzy pierwszej i drugiej ligi hiszpańskiej. Zgodnie z oficjalnym protokołem zanotowano pięć pozytywnych przypadków na obecność koronawirusa.
"Wszystkie przypadki były bezobjawowe i w końcowej fazie choroby" - czytamy w komunikacie. Nazwiska piłkarzy ani kluby, w których grają, nie zostały podane do publicznej wiadomości.
Informacje te są sprzeczne z medialnymi doniesieniami, które mówiły o sześciu zakażonych piłkarzach w samej Primera Division. Hiszpańska prasa informowała o pozytywnych wynikach testów w Realu Betis (trzy przypadki), Atletico Madryt, Granadzie i Athletic Bilbao (więcej TUTAJ).
Zakażeni na razie będą przebywać na kwarantannie. Do zespołów dołączą dopiero, gdy uzyskają dwa negatywne wyniki testów. Dodatkowo La Liga oferuje możliwość przeprowadzenia testów przesiewowych także osobom zamieszkującym z zakażonymi.
Większość drużyn La Liga powróciła już do zajęć indywidualnych na treningowych obiektach. Dopiero od 18 maja zawodnicy będą ćwiczyć w grupach 6-osobowych, zachowując odpowiednie odległości bezpieczeństwa, zgodne z zaleceniami dla wszystkich drużyn. Według ostatnich doniesień, rozgrywki w Hiszpanii mogą zostać wznowione 20 czerwca (więcej TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus przewartościował piłkarskie kontrakty. "Futbol jest przepłacony, ale to prawo rynku"