Premier Liga. Paweł Pogrebniak trafił do szpitala. Piłkarz Urału ma koronawirusa

Getty Images / Epsilon / Na zdjęciu: Paweł Pogrebniak (z prawe)
Getty Images / Epsilon / Na zdjęciu: Paweł Pogrebniak (z prawe)

Były reprezentant Rosji, piłkarz Urału Jekaterynburg, Paweł Pogrebniak znajduje się w szpitalu z dwustronnym zapaleniem płuc. Zawodnik jest dodatkowo zarażony koronawirusem.

W ostatni piątek Urał Jekaterynburg poinformował, że Paweł Pogrebniak zakaził się koronawirusem. "Choroba przebiega w łagodnej postaci. Nic nie zagraża jego zdrowiu. Czuje się dobrze i jest pod stałym nadzorem lekarza" - informowano. W ciągu kilku dni sytuacja jednak się zmieniła.

Jak informuje w mediach społecznościowych żona Pogrebniaka - Maria, 36-latek znajduje się w szpitalu z dwustronnym zapaleniem płuc. "Miał wysoką temperaturę i kaszel, który szybko zamienił się w obustronne zapalenie płuc" - czytamy w jednym z wpisów żony byłego reprezentanta Rosji.

Jednocześnie Pogrebniak wyjawiła, że zarówno ona, jak i trójka ich synów ma objawy choroby. "Mój zmysł węchu zniknął, absolutnie nic nie czuję! Słabość! Ból gardła był niemożliwy - nawet przy łyku wody. Najstarszy syn nie ma temperatury, ale ma silny kaszel. Junior wczoraj wymiotował, ma temperaturę 37 stopni. Najmłodszego nic nie boli, jest najzdrowszy" - napisała żona piłkarza.

Pogrebniak jest klubowym kolegą trzech Polaków. W Urału grają Rafał Augustyniak, Michał Kucharczyk oraz Maciej Wilusz. Jak zapewnia zespół, wszyscy pozostali piłkarze mieli negatywne testy na koronawirusa.

Pogrebniak jest 32-krotnym reprezentantem Rosji. W przeszłości grał m.in. w Niemczech (Stuttgart) czy Anglii (Fulham i Reading).

Czytaj też:
-> Koronawirus. Tragiczny bilans decyzji o rozegraniu meczu Ligi Mistrzów z kibicami. "41 dodatkowych ofiar"
-> Koronawirus. 400 osób na nielegalnym meczu piłki nożnej we Francji. Interweniowała policja

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Czy mecze piłkarskie są bezpieczne? Specjalista nie ma wątpliwości. "Duńskie badania to potwierdzają"

Komentarze (0)