Bundesliga. Niemcy zachwyceni Robertem Lewandowskim. Dali mu najwyższą notę

Bundesliga. "Mistrzostwo dzięki Neuerowi i Lewandowskiemu". Niemieckie media komentują triumf Bayernu

Bayern Monachium po raz ósmy z rzędu został mistrzem Niemiec. Bawarczycy zapewnili sobie tytuł we wtorek, gdy pokonali na wyjeździe Werder Brema 1:0. Gola na wagę trzech punktów i mistrzostwa zdobył Robert Lewandowski. To jego 31. trafienie w obecnym sezonie Bundesligi.

Serwis "Sport1.de" ocenił wpływ każdego z piłkarzy w zdobycie mistrzostwa Niemiec. Najwyższą notę (w skali 1-6, gdzie 1 oznacza "klasę światową") - jako jedyny - otrzymał Robert Lewandowski.

Niemcy są zachwyceni grą i postawą Polaka. Rozpisują się na jego temat w samych superlatywach.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: perfekcyjnie wykonał rzut wolny. Bramkarz bohaterem!

"Trafia, trafia i trafia. 31-letni Polak jest polisą ubezpieczeniową Bayernu Monachium. Lewandowski to już nie tylko strzelanie bramek, ale także lider zespołu, który publicznie wypowiada się, kiedy uzna to za stosowne. Nie może doznać kontuzji, bo wtedy Bayern jest w olbrzymich tarapatach" - czytamy w opisie.

Niemcy podkreślają, że Lewandowski w tym sezonie gra jak z nut. Strzelił już 31 goli w Bundeslidze i najprawdopodobniej po raz piąty zostanie królem strzelców.

Notę "1,5" otrzymali bramkarz Manuel Neuer i obrońca David Alaba. Niemcy chwalą kapitana Bayernu za bardzo udany sezon. "Neuer jest w światowej formie i nie stracił bramki w 14 z 32 występów w Bundeslidze. 34-latek zapewnił mistrzowskie zwycięstwo z Werderem Bremen wspaniałą paradą" - twierdzą dziennikarze "Sport1.de".

Najgorzej ocenieni zostali z kolei Lucas Hernandez (4), Javi Martinez (4) i Corentin Tolisso (4). "Hernandez, który trafił do Bayernu za 85 mln euro, jak dotąd nie jest w stanie spełnić oczekiwań, częściowo z powodu odniesionych kontuzji. Francuz musi udowodnić, czy nadaje się na grę w takim klubie. Jego przyszłość jest otwarta" - opisuje serwis.

Od sezonu 2012/13 tytuły mistrzowskie zawsze trafiają do Monachium. Bayern pod wodzą trenera Flicka kroczył od zwycięstwa do zwycięstwa. W 29 meczach monachijczycy odnieśli aż 26 zwycięstw. Raz zremisowali i tylko dwukrotnie musieli uznać wyższość rywali. W 14 ostatnich meczach Bayern wygrał.

Zobacz także:
Serie A. Nowe informacje ws. transferu Arkadiusza Milika do Juventusu. SSC Napoli chce Bernardeschiego
Dawid Janczyk znów przegrał z nałogiem. Prezes MKS Ciechanów: Potrzebuje mobilizacji do naprawy swojego życia