[tag=60394]
Michał Karbownik[/tag] to kolejny młody polski piłkarz, który niebawem opuści PKO Ekstraklasę. Oczekiwania wobec niego są ogromne, a podsyca je fakt, że wiele europejskich klubów chciałoby go mieć u siebie. Problem w tym, że Legia Warszawa chce zarobić na nim wielkie pieniądze.
Ostatnio dużo mówiło się o możliwym transferze do SSC Napoli. Włosi nawet złożyli dwie oferty, o czym informuje Piotr Koźmiński z "Super Expressu". Obie jednak rozśmieszyły władze lidera Ekstraklasy.
- Neapol jest realny. Tylko jak słyszę, Napoli nie lubi brać udziału w licytacji. Nie lubi płacić za potencjał, ale za realną wartość zawodnika. Były dwie informacje z Włoch. Pierwsza, że Napoli daje za Karbownika 4 miliony euro, a druga, że 7. Ale na Łazienkowskiej te informacje wywoływały taki śmiech, że słyszałem go na Białołęce. Nikt poważny nie zgłasza się z ofertami 4 mln euro za Karbownika. Ale gdyby to było 7 mln, to do porozumienia byłoby już niedaleko - informuje Koźmiński w programie "Futbologia".
Ile chciałaby Legia dostać za Karbownika? Dziennikarz zdradza, że przy Łazienkowskiej liczą nawet na 50 mln zł. W tej chwili jednak realna jest niższa kwota. Czas pokaże, kto zapłaci najwięcej za 19-latka.
PKO Ekstraklasa. Hiszpanie pieją z zachwytu nad Michałem Karbownikiem. Możliwy transfer do giganta >>
PKO Ekstraklasa. Wielkie słowa o Michale Karbowniku. "To polski Jordi Alba" >>
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Barcelona pokazała niesamowite nagranie. Zobacz, co wyczynia ten dzieciak!