O przenosinach Leroya Sane do Bayernu Monachium mówiło się już od jakiegoś czasu. Nowe informacje pojawiły się w środę (1.07). Wynikało z nich, że Niemiec wyrusza w podróż do Monachium, by w czwartek przejść badania.
Wszystko wskazuje na to, że przebiegły one pomyślnie. Jeden z najlepiej zorientowanych dziennikarzy sportowych, Fabrizio Romano, podał na Twitterze, że Sane podpisał z Bayernem kontrakt. Umowa ma obowiązywać do czerwca 2025 roku. Tę informację potwierdził Christian Falk, dziennikarz gazety "Bild", również dobrze zaznajomiony w sprawach monachijskiego klubu.
Przypomnijmy, że Sane miał dołączyć do Roberta Lewandowskiego już latem 2019 roku, ale krótko przed planowaną finalizacją transferu doznał poważnego urazu kolana. Nabawił się go w spotkaniu o Tarczę Wspólnoty z Liverpoolem, który miał być jego ostatnim w barwach Manchesteru City.
Teraz Leroy Sane wraca do Bundesligi po czteroletniej przerwie. Przed sezonem 2016/17 Manchester City kupił go z Schalke 04 Gelsenkirchen za 52 mln euro. Głównie przez urazy Sane nie dał Manchesterowi City tyle, ile oczekiwał Pep Guardiola, ale jego statystyki w The Citizens i tak robią wrażenie: 39 goli i 45 asyst w 135 występach.
Według "Bilda" Sane rocznie ma zarabiać w Bayernie poniżej 20 milionów euro, a Manchester City ma otrzymać za ten transfer opłatę w wysokości mniejszej niż 50 mln euro.
Czytaj także:
- Christophe Dugarry ostro o Leo Messim. "Jest na wpół autystyczny"
- Mateusz Morawiecki o młodych polskich piłkarzach: Żeby wybierali Białystok zamiast Manchesteru i Barcelony
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalna sztuczka Lewandowskiego na treningu Bayernu!