Sławomir Peszko znów strzela. Wieczysta Kraków wygrała sparing z zespołem Łukasza Piszczka

Newspix /  MICHAL CHWIEDUK / FOKUSMEDIA.COM.PL / Na zdjęciu: Sławomir Peszko
Newspix / MICHAL CHWIEDUK / FOKUSMEDIA.COM.PL / Na zdjęciu: Sławomir Peszko

Sławomir Peszko znów błysnął skutecznością. Były reprezentant Polski zdobył dwie bramki w wygranym przez Wieczystą Kraków sparingu z LKS Goczałkowice 4:1.

Propozycja rozegrania meczu sparingowego wyszła ze strony Łukasza Piszczka, który jest wychowankiem klubu z Goczałkowic-Zdroju i wspiera go w sportowym rozwoju. Internetowy serwis Wieczystej Kraków poinformował o treści wiadomości, jaką Piszczek skierował do Sławomira Peszki. "Siema Peszkin, widziałem, że już odpaliłeś w Wieczystej! Może udałoby się nam zagrać sparing?" - napisał Piszczek, a kilka dni później oba zespoły zmierzyły się na boisku w Goczałkowicach-Zdroju.

Mecz lepiej rozpoczęli gospodarze, który w 28. minucie objęli prowadzenie po trafieniu Damiana Barona. Po kilku chwilach wyrównali krakowianie, a pomógł w tym Peszko, który wykorzystał podanie swojego kolegi i skierował piłkę do siatki. Jeszcze przed przerwą Wieczysta wyszła na prowadzenie, a to za sprawą samobójczego trafienia Marka Jondy.

Po przerwie Wieczysta strzeliła dwa kolejne gole. Ich autorami byli Hubert Pachowicz i Sławomir Peszko. Były reprezentant Polski był bohaterem spotkania, ale niewiele brakło, by skompletował hat-tricka. Peszko na początku pierwszej połowy w sytuacji sam na sam z bramkarzem uderzył nad poprzeczką.

LKS Goczałkowice - Wieczysta Kraków 1:4 (1:2)
1:0 - Damian Baron 28'
1:1 - Sławomir Peszko 38'
1:2 - Marek Jonda (sam.) 41'
1:3 - Hubert Pachowicz 75'
1:4 - Sławomir Peszko 80'

Czytaj także:
Transfery. Sane, Meunier i Gikiewicz. Oto najlepsze ruchy kadrowe w Bundeslidze
Polski produkt eksportowy. Bramkarze na światowym poziomie - to nam się udało

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłkarze z A klasy mogą się poczuć jak w Ekstraklasie. Nowa szatnia robi wrażenie!

Źródło artykułu: