Pod sporym znakiem zapytania stoi przyszłość Davida Alaby. Austriak wciąż nie przedłużył wygasającej w czerwcu 2021 roku umowy z Bayernem Monachium. Taki stan rzeczy natomiast podgrzewa kolejne spekulacje.
"SkySports News" donosi, że jedną z opcji dla piłkarza są przenosiny do FC Barcelony. "Duma Katalonii" już kilkukrotnie bywała łączona z reprezentantem Austrii, jednak nigdy nie wyszło to poza sferę medialnych plotek.
Tym razem jednak może być inaczej. 28-latek bowiem póki co konsekwentnie odrzuca kolejne propozycję przedkładane przez Bayern. Dodatkowo nie raz wspominał, że chętnie spróbowałby swoich sił w La Liga.
ZOBACZ WIDEO: Stadion RKS-u Okęcie zalany przez ulewy i strażaków. "Przy wsparciu miasta zaoferowaliśmy pomoc"
Strata Alaby byłaby bardzo bolesnym ciosem dla samego Bayernu. Defensor gra bowiem w Bawarii od 11 lat. Do Monachium trafił jeszcze jako 17-letni junior z Austrii Wiedeń. Tylko w tym sezonie rozegrał 38 spotkań we wszystkich rozgrywkach, strzelając w nich dwa gole oraz notując dwie asysty.
Jego niewątpliwą zaletą jest wszechstronność. Choć najbardziej kojarzony jest z grą na lewej obronie, to w tym sezonie z bardzo dobrej strony pokazał się grając niemal we wszystkich meczach w środku defensywy. W reprezentacji natomiast bardzo często grywa jako pomocnik. Portal Transfermarkt wycenia go aktualnie na 65 milionów euro. Pozyskanie takiego piłkarza na zasadzie wolnego transferu byłoby zatem istnym majstersztykiem "Blaugrany".
Czytaj także:
- PKO Ekstraklasa. ŁKS chce zakończyć sezon z twarzą. Zacięta walka o zwycięstwo w dolnej "ósemce". Zobacz tabelę
- Premier League. Chelsea - Norwich. Gospodarze zawiedli, ale umocnili się na podium