Wydawało się, że to Ciro Immobile, a nie Cristiano Ronaldo będzie najpoważniejszym rywalem Roberta Lewandowskiego w walce o Złotego Buta. Napastnik Lazio Rzym przez dłuższy czas był najskuteczniejszym zawodnikiem w Europie, jednak w lipcu 30-letni Włoch zdecydowanie wyhamował. W pięciu ostatnich meczach zdobył tylko jednego gola, a jego Lazio nie wygrało w tym czasie żadnego spotkania.
Na przeciwnym biegunie jest za to Ronaldo, który w końcówce sezonu włączył piąty bieg. CR 7 strzela gole z regularnością kałasznikowa. W 2020 roku nie trafiał do siatki tylko w meczach z Interem Mediolan (8 marca) oraz Sassuolo (15 lipca), a w ostatnim starciu z Lazio zdobył dwa gole.
Ronaldo ma już 30 bramek w 30 spotkaniach Serie A, a do zakończenia sezonu pozostały cztery kolejki. Traci także cztery gole do Roberta Lewandowskiego i jeśli utrzyma wysoką formę do końca sezonu ma dużą szansę na wyprzedzenie reprezentanta Polski. Juventus zagra jeszcze z Cagliari, Hellasem Verona, Brescią i Napoli.
ZOBACZ WIDEO: Stadion RKS-u Okęcie zalany przez ulewy i strażaków. "Przy wsparciu miasta zaoferowaliśmy pomoc"
Świetna forma Ronaldo jest tematem numer jeden w dzienniku "Marca". Hiszpańscy dziennikarze przekonują, że Portugalczyk szaleje na punkcie tej nagrody i zrobi wszystko, aby ją wygrać. Do tej pory Ronaldo Złotego Buta zdobywał czterokrotnie.
Przypomnijmy, że ranking powstaje w oparciu o liczbę goli strzelonych przez piłkarzy w lidze. Bramki są mnożone przez współczynnik trudności rozgrywek. Najwyższy - dwa - ma pięć czołowych lig. Obecnie: hiszpańska, angielska, niemiecka, francuska i włoska (współczynnik zależy od wyników klubów z każdej ligi w europejskich pucharach w ciągu ostatnich pięciu sezonów). W poprzednim sezonie nagrodę zebrał Lionel Messi (72 pkt za 36 goli).
Zobacz także:
Legia Warszawa poznała wszystkich potencjalnych rywali
Premier League. Liverpool - Chelsea: kanonada na Anfield