- Jego styl gry przypomina mi Omara Sivoriego. A bardziej niż mnie przypomina mi Maradonę - stwierdził Michel Platini dla "Corriere della Sera".
- Nie mówię, że ma talent Maradony. Uważam jednak, że talent Paulo Dybali jest większy niż duży - uzupełnił były prezydent UEFA.
Michela Platiniego i Paulo Dybalę niewątpliwie łączy fakt, że obaj mają na swoim koncie sukcesy z Juventusem. Dybala ma w dorobku m.in. pięć mistrzostw Włoch ze Starą Damą, Platini z kolei dwukrotnie cieszył się z Juve z krajowego czempionatu. Do tego dochodzą triumfu w Pucharze Włoch i międzynarodowych rozgrywkach.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rzut wolny, z którego śmieje się cały świat. Co oni narobili?!
- Moje pierwsze mistrzostwo? To była wielka osobista satysfakcja. Francuz przyjechał do Juventusu i wygrywał... Nigdy tego nie zapomnę. Koledzy z szatni byli przyzwyczajeni do imprez po wygraniu tytułu, ja nie. Czułem się ważny w zespole. Wszyscy byliśmy zaprogramowani tak, by wygrywać - wspomniał Platini.
Po zakończeniu profesjonalnej kariery piłkarskiej, w trakcie której Platini występował we wspomnianym Juventusie, a także AS Nancy Lorraine i AS Saint-Etienne, Francuz zajął się trenerką (przez cztery lata był selekcjonerem reprezentacji Francji), później z kolei został działaczem.
Od 2007 roku był prezydentem UEFA. Pod koniec 2015 roku został zawieszony na osiem lat, gdyż cztery lata wcześniej miał przyjąć w niejasnych okolicznościach dwa miliony franków szwajcarskich od ówczesnego szefa FIFA Josepha Blattera. Później karę skrócono do czterech lat.
Zobacz też:
Serie A. Paulo Dybala kontuzjowany. Problem Juventusu przed Ligą Mistrzów
Złota Piłka. Niemiecki dziennikarz zasiał wątpliwość. "Czy Lewandowski naprawdę jest lepszy od Ronaldo?"